We wrześniu miał zostać uruchomiony niezależny rządowy system do komunikacji urzędników administracji centralnej i samorządowej, służący także do bezpiecznej pracy i szkoleń online, tzw. SZPoN (skrót od Systemu Zdalnej Pracy oraz Nauki). Jego celem jest podnoszenie kwalifikacji urzędników oraz usprawnienie komunikacji obywatela z urzędnikiem, bo dzięki niemu wiele urzędowych spraw w sposób bezpieczny ma być załatwianych zdalnie. Dlatego popularnie nazywa się go też narodowym Teamsem (od produktu firmy Microsoft Teams for Education, który jest popularną platformą online do nauczania – w czasie pandemii był wykorzystywany do pracy zdalnej).
W cieniu ataku
Budowa systemu zbiegła się z największą cyberaferą w rządzie PiS – atakami na konta posłów tej partii oraz włamaniem się do prywatnej skrzynki szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka, która jak się okazało, służyła politykom i rządowym urzędnikom do komunikacji poza oficjalnym i bezpiecznym systemem nadzorowanym przez służby. Kancelaria Premiera tłumaczyła się, że pozwalała na to – posługiwanie się w sprawach służbowych prywatnymi kontami – ustawa o Covid-19.
Sprawa z atakiem hakerów jest bardzo poważna – za cyberatakiem ma stać powiązana z rosyjskimi specsłużbami grupa UNC1151, która miała zaatakować co najmniej 4350 adresów e-mail należących do polskich obywateli. Wśród nich ponad 100 kont, z których korzystają osoby pełniące funkcje publiczne – członkowie byłego i obecnego rządu, posłowie, senatorowie, samorządowcy, a także dziennikarze i pracownicy organizacji pozarządowych. Celem akcji „Ghostwriter" ma być destabilizacja sytuacji politycznej w krajach Europy Środkowej.
SZPoN, jak przyznaje Kancelaria Premiera, ma jednak roczny poślizg. „Projekt jest w ostatniej fazie opracowania dokumentacji przetargowej na realizację istotnych elementów systemów. Zakończenie całości projektu planujemy na sierpień 2022 roku. Chcieliśmy, aby był gotowy wcześniej, nie jest to jednak możliwe z uwagi na m.in. kwestie formalne i liczne konsultacje" – odpowiada „Rzeczpospolitej" wydział promocji polityki cyfrowej w KPRM.
Kosztowny projekt
Projekt był szeroko konsultowany – w badaniu potrzeb urzędników wzięło udział ponad 7000 osób. „Do realizacji pozostaje komponent techniczny oparty o istniejące i wykorzystywane przez wiele organizacji rozwiązanie" – dodaje KPRM. Będą je budować specjalistyczne firmy z rynku IT. KPRM podkreśla, że zostaną wybrane w przetargach.