Reklama

Jest oficjalna lista kandydatów do Sądu Najwyższego

Krajowa Rada Sądownictwa opublikowała w czwartek popołudniu oficjalną listę kandydatów na stanowiska sędziów Sądu Najwyższego.

Aktualizacja: 02.08.2018 17:40 Publikacja: 02.08.2018 13:26

Jest oficjalna lista kandydatów do Sądu Najwyższego

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", decyzja o upublicznieniu listy zapadła w środę.

Jeszcze w poniedziałek nazwiska kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego miały pozostać utajnione. Sędzia Maciej Mitera, rzecznik KRS, jako powód podawał rozporządzenie o ochronie danych osobowych, czyli RODO. We wtorek sytuacja się zmieniła. – RODO nie przeszkadza w upublicznieniu listy z nazwiskami kandydatów. Więcej, przepisy o dostępie do informacji publicznej wręcz zmuszają KRS do ujawniania, kto kandyduje do Sądu Najwyższego – mówił w rozmowie z „Rzeczpospolitą" sędzia Mitera.

W SN są do obsadzenia 62 miejsca. Może ich być 72 (czyli o 12 więcej, bo tylu sędziów oczekuje na decyzję prezydenta co do dalszego orzekania). Wnioskami zajmą się teraz zespoły KRS i przedstawią rekomendacje całej Radzie. Ta podejmie decyzje na posiedzeniu plenarnym. Najbliższe posiedzenie zaplanowano na 18 września.

Oto pełna lista kandydatów do Sądu Najwyższego:

Kliknij w tabelę poniżej

Reklama
Reklama
Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama