Na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Budomierzu funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej do szczegółowej kontroli skierowali samochód, którego kierowca stawił się do odprawy na kierunku wjazd do Polski.
Podczas rewizji pojazdu funkcjonariusze wykryli w aucie niezgłoszony do kontroli towar – pukle włosów. W sumie 21. Pukle były w różnych kolorów i długości, ważyły w sumie 2,6 kg.
- 36-letni kierowca nie zgłosił do kontroli przewożonego towaru. Nie uiścił także wymaganych należności przywozowych – podaje Izba Administracji Skarbowej w Rzeszowie.
Przeciwko podejrzanemu o przemyt mężczyźnie wszczęte zostało postępowanie karne skarbowe. Na poczet kary grzywny zabezpieczona została kwota 500 zł.
To nie pierwsza w tym roku próba przemytu włosów na polsko-ukraińskiej granicy. W styczniu funkcjonariusze KAS z Medyki przyłapali 47-letniego Ukraińca na próbie przemytu 5 kg włosów.