Aktualizacja: 19.09.2020 09:23 Publikacja: 19.09.2020 00:01
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
W grudniu 2010 r. wraz z prof. Piotrem Tuleją i Markiem Zubikiem rozpocząłem kadencję w Trybunale Konstytucyjnym. Nasz wybór odbył się zgodnie z obowiązującą wtedy ustawą o TK. Procedura wyboru była prosta. Nie zawierała ograniczeń związanych z wiekiem. W trakcie posiedzenia komisji sejmowej opiniującej nasze kandydatury, a także później pojawiły się zastrzeżenia do wyboru osoby tuż przed osiągnięciem 70. roku życia, jak również osoby zbyt młodej, by legitymować się „bogatym doświadczeniem". W gronie naukowców dyskutowano też o sposobie na odpolitycznienie wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Obecna koalicja miała szansę odwrócić trend i stworzyć bardziej przejrzysty, przewidywalny system podatkowy. Zam...
Koalicja rządząca „odziedziczyła” po poprzednikach wymiar sprawiedliwości pogrążony w chaosie. Po dwóch latach ó...
Kiedy przed niemal rokiem pisaliśmy na tych łamach o konieczności szybkiej i racjonalnej implementacji do polski...
Przepisy unijne z zakresu konkurencji mają zapewnić przedsiębiorstwom sprawiedliwe i równe warunki prowadzenia d...
Cel nie zawsze uświęca środki. Nie jest rzeczą sędziów zawieranie wątpliwych prawnie kompromisów o zabarwieniu q...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas