Chociaż nadeszła już wiosna, o wydarzeniach związanych z Marszem Tysiąca Tóg 11 stycznia nadal głośno w prawniczym środowisku. Kilka dni po marszu prokurator Damian Gałek z Nowej Soli został wezwany przez Okręgową Prokuraturę w Zielonej Górze do złożenia oświadczenia w sprawie udziału w manifestacji. Mężczyzna, który zdecydował się ujawnić swoją tożsamość dopiero po tym wydarzeniu, stwierdził, iż nie zamierza i nie czuje się zobowiązany wykonać tego polecenia, gdyż na skutek braku podstawy prawnej nie ma pewności, czy było to polecenie służbowe. 20 stycznia media doniosły, iż prokuratura okręgowa zaprzeczyła, jakoby udział prokuratorów w marszu był przedmiotem jakiegokolwiek postępowania.