Reklama

Szułdrzyński: Propaganda sukcesu nie pomoże PiS

Widząc, że wyborcy wcale nie uważają szczytu Rady Europejskiej, na którym przedłużono kadencję Donalda Tuska, za tak wielki sukces, jak to oficjalnie twierdzi partia rządząca, Prawo i Sprawiedliwość postanowiło przejść do kontrataku.

Aktualizacja: 12.04.2017 14:17 Publikacja: 11.04.2017 18:24

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Okazją stała się debata nad wnioskiem o wotum nieufności dla rządu Beaty Szydło. Ale już od początku kwietnia, gdy akurat minął rok od wprowadzenia programu 500+, cały PiS zaczął leczyć swe polityczne dolegliwości zaklęciami o swych sukcesach.

Pytanie tylko, czy taka strategia jest rzeczywiście dobrym pomysłem na przekonanie elektoratu. Bo samochwalstwo ma być odpowiedzią na kłopoty PiS, które jednak wcale nie wynikają z faktu, że Polacy uznali, że władza nic nie robi. Problem z wizerunkiem PiS nie polega na tym, że opozycja uważa ją za partię leni, a raczej za grupę psujów, którzy upoili się władzą i uznali, że im wolno więcej.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama