Reklama

Witold Waszczykowski: A co NATO na wirusa?

Po końcu zimnej wojny sojusz przetrwał jako struktura obronna, mimo rozpadu adwersarza.

Aktualizacja: 08.04.2020 06:54 Publikacja: 07.04.2020 18:49

Witold Waszczykowski: A co NATO na wirusa?

Foto: AFP

Uznawano, że sojusz będzie polisą na nieprzewidziane sytuacje oraz instrumentem kształtowania przyjaznego otoczenia wokół Europy, a nawet w odległych regionach.

Od 2014 roku znaczna część polityków i ekspertów z dziedziny bezpieczeństwa brała pod uwagę możliwość wybuchu gorącego konfliktu zbrojnego w Europie. To wszystko za przyczyną agresywnych działań Rosji wobec Ukrainy oraz m.in. incydentów wojskowych prowokowanych przez Moskwę na Morzu Czarnym i Bałtyckim. W 2014 roku sojusz podjął zatem decyzję o stworzeniu sił szybkiego reagowania, tzw. szpicy, na wypadek konfliktu na wschodnich rubieżach.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama