We wtorek doszło do spotkania zarządu Polskiej Grupy Górniczej S.A. z przedstawicielami związków zawodowych działających w spółce. W spotkaniu uczestniczył również wicepremier Jacek Sasin. Podczas spotkania ustalono, że zarząd PGG nie wdroży przygotowanego programu polegającego na likwidacji kopalni Ruda i Wujek.
Minister Aktywów Państwowych Sasin zadeklarował, że rząd nie pracował i nie pracuje nad programem likwidacji polskiego górnictwa do 2036 r., a doniesienia prasowe na ten temat były nieprawdziwe.
W rozmowie z TVP Sasin powiedział we wtorek wieczorem, że będzie poszukiwane rozwiązanie dla PGG. - Nie da się skutecznie przeprowadzać zmian, skutecznie reformować takiego przedsiębiorstwa jak PGG w konflikcie. To pokazały doświadczenia poprzednich rządów. Proszę sobie przypomnieć rządy pani premier Ewy Kopacz, która próbował wówczas dokonywać zmian w górnictwie w roku 2015. Wywołała ogromne protesty społeczne, które przetoczyły się przez Śląsk, a zamiary i tak nie dały spodziewanego rezultatu. My nie chcemy podążać tą drugą - powiedział wicepremier.
- My chcemy rozmawiać. Chcemy dialogu, poszukiwania najlepszych rozwiązań. Takie jest nasze credo. My z górnikami rozmawiamy, a nie strzelamy do nich gumowymi kulami, jak to robiły rządy PO i PSL-u - dodał.
- Plan by mógł być skutecznie realizowany, wymagał akceptacji strony społecznej, ze strony górników, ze strony związków zawodowych działających w grupie. Takiej akceptacji ten plan nie znalazł. Nie znalazł dlatego, bo jest planem bolesnym, trudnym. Oznaczałby również likwidację części miejsc pracy, dlatego zdecydowaliśmy dzisiaj podczas spotkania w Katowicach, że będziemy w dialogu poszukiwać rozwiązań, które być może byłyby bardzie pro społecznymi - mówił.