"Washington Post": Polska wkracza w autorytaryzm

Amerykański dziennik "Washington Post" opisuje Polskę jako kraj, który zmierza w stronę autorytaryzmu. "Unia Europejska może to zatrzymać, a Donald Trump powinien przemyśleć swoją umowę z nacjonalistami" - uważają autorzy.

Aktualizacja: 22.12.2018 19:18 Publikacja: 22.12.2018 19:02

"Washington Post": Polska wkracza w autorytaryzm

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

"Od kilku lat grupa państw europejskich, które z powodzeniem przeszły transformację z sowieckich satelit do demokratycznych członków Unii Europejskiej, jest  zaangażowana w coś, co wygląda jak przymusowy marsz wstecz w kierunku autorytaryzmu" - czytamy w "Washington Post".

"Głodne władzy rządy Węgier, Polski i Rumunii zlikwidowały kontrolę i równowagę w sądach, wyciszyły niezależne media i cynicznie skierowały nacjonalistów przeciwko osobom z zewnątrz, od organów unijnych, po finansistę George'a Sorosa. Pocieszające było to, że w tym tygodniu partia rządząca w Polsce, pod presją Brukseli i własnych obywateli, zdecydowała o odwrocie" - piszą autorzy.

Dziennik przypomina, że jeszcze niedawno prezydent Andrzej Duda mówił o Unii Europejskiej jako o "wyimaginowanej wspólnocie", a teraz podpisał nowelizację ustawy o SN. 

"Demokracja w Polsce jest w niebezpieczeństwie. Trwa upolitycznienie służb bezpieczeństwa, przekształcanie państwowych mediów w organy propagandowe oraz nacisk na niezależnych dziennikarzy i społeczeństwo obywatelskie".

"Ustępstwo przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej ze strony Prawa i Sprawiedliwości oraz jej lidera Jarosława Kaczyńskiego pokazuje, że Komisja Europejska ma wpływ na dążenia do autorytaryzmu, przynajmniej w Polsce" - uważają autorzy. "Może to zrobić nie za pomocą potęgi militarnej czy gospodarczej, ale dlatego, że większość Polaków chce, aby ich kraj pozostał częścią demokratycznej Europy" - dodają.

"WP" podkreśla, że przed zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiej Prawo i Sprawiedliwość zaczęło podkreślać swoją lojalność wobec Europy. Dziennik uważa, że ostateczne odejście od unijnego odwrotu wymaga zwycięstwa opozycji, jednak Unia Europejska może ograniczyć do tego czasu szkody. "Powinna nadal na ciskać na działania podejmowane przez Prawo i Sprawiedliwość, a Donald Trump powinien ponownie rozważyć układ, jaki zawarł z nacjonalistami".

"Od kilku lat grupa państw europejskich, które z powodzeniem przeszły transformację z sowieckich satelit do demokratycznych członków Unii Europejskiej, jest  zaangażowana w coś, co wygląda jak przymusowy marsz wstecz w kierunku autorytaryzmu" - czytamy w "Washington Post".

"Głodne władzy rządy Węgier, Polski i Rumunii zlikwidowały kontrolę i równowagę w sądach, wyciszyły niezależne media i cynicznie skierowały nacjonalistów przeciwko osobom z zewnątrz, od organów unijnych, po finansistę George'a Sorosa. Pocieszające było to, że w tym tygodniu partia rządząca w Polsce, pod presją Brukseli i własnych obywateli, zdecydowała o odwrocie" - piszą autorzy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Gdzie odbędzie się II tura? Kraków, Poznań i Wrocław znów będą głosować
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Koniec epoki Leszka Millera. Nie znajdzie się na listach do europarlamentu
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS