Dorn w TVN24 BiS mówił o powołanej przez Jarosława Kaczyńskiego komisji ws. Bartłomieja Misiewicza. - Jeżeli formalnie w sprawie Misiewicza odbywa się spotkanie prezydenta, premiera i szefa MON-u, jeżeli zostaje powołana komisja, w której biorą udział dwaj wiceprezesi PiS-u, to nie jest komisja w sprawie Misiewicza, tylko w sprawie Macierewicza - ocenił.

Zdaniem byłego marszałka Sejmu cała sprawa nie skończy się tylko na naganach, bo to wszystko trwa już za długo. 

- Myślę, że Macierewicz zostanie wicepremierem bez teki do spraw wykrycia prawdy o Smoleńsku. Zostanie odcięty od decyzji kadrowych i finansowych, które budują rzeczywistą pozycję w strukturze rządowej i partii - skomentował Dorn.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński podpisał wczoraj decyzję zawieszającą Bartłomieja Misiewicza w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości. Powołana została również komisja ds. zbadania zarzutów stawianych Misiewiczowi.

Więcej: TVN24 BiS