Reklama

WIM: lekarze przekazali informację o stanie zdrowia premier i funkcjonariusza BOR

Lekarze z Wojskowego Instytutu Medycznego przekazali informacje o stanie zdrowia premier Beaty Szydło i funkcjonariusza BOR - wynika z wpisu na koncie WIM, który pojawił się w sobotę rano. Na godzinę 9.20 zapowiedziana jest konferencja rzecznika rządu.

Publikacja: 11.02.2017 06:17

WIM: lekarze przekazali informację o stanie zdrowia premier i funkcjonariusza BOR

Foto: PAP, Jacek Bednarczyk

Premier w piątek wieczorem została przetransportowana śmigłowcem do WIM w Warszawie po wypadku rządowej kolumny trzech samochodów w Oświęcimiu i badaniach w tamtejszym szpitalu. Ranni zostali też dwaj funkcjonariusze BOR. Jeden z nich również został przetransportowany nocą do Warszawy.

Do wypadku doszło w piątek ok. godz. 18.30 w Oświęcimiu. Rządowa kolumna trzech samochodów na sygnale uprzywilejowania, w której pojazd premier Beaty Szydło jechał w środku, wyprzedzała fiata seicento. Jego 21-letni kierowca przepuścił pierwszy samochód, a następnie zaczął skręcać w lewo i zderzył się z autem szefowej rządu. „Kierowca limuzyny rządowej próbując uniknąć skutków zderzenia odbił w lewo. Na poboczu uderzył w drzewo” – mówił rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.

Rzecznik rządu Rafał Bochenek powiedział PAP w piątek, że po zakończeniu badań w szpitalu w Oświęcimiu "można stwierdzić, że stan pani premier jest dobry". Poinformował też, że szefowej rządu nie stało się nic poważnie zagrażającego jej zdrowiu i życiu, a obrażenia to głównie stłuczenia i otarcia związane z tym, że premier miała zapięte pasy.

Okoliczności wypadku bada prokuratura, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i policja.

Wieczorem lekarze z Wojskowego Instytutu Medycznego wczoraj poinformowali, że "zgodnie z procedurami opieki nad pacjentami VIP" nie udzielają informacji o stanie zdrowia premier Szydło. Przekazali je natomiast rzecznikowi rządu, który na zapowiedzianej na 9.20 konferencji prasowej poinformuje o tym opinię publiczną.

Reklama
Reklama

Po pilnej naradzie z szefem MSWiA Mariuszem Błaszczakiem, zwołanej po wypadku w Oświęcimiu, pełniący obowiązki szefa BOR płk Tomasz Kędzierski poinformował, że rządową limuzyną, którą jechała premier Beata Szydło, kierował doświadczony funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu.

Według Kędzierskiego funkcjonariusz jest w służbie od 2002 roku i był kierowcą w grupach ochronnych byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Od początku rządu PiS jest kierowcą szefowej rządu. Posiada prawo jazdy kategorii B,C,D a także uprawnienia do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi. Samochód, którym podróżowała premier Szydło, to pancerne audi A8 z 2016 roku.

Pełniący obowiązki szefa BOR poinformował, że kolumna trzech pojazdów Biura Ochrony Rządu była prawidłowo oznakowana i poruszała się z prędkością około 50 km/h. Zapewnił, że kierowcy samochodów zachowali się prawidłowo. Uniknęli zderzenia z seicento - w przeciwnym razie mogło dojść od zmiażdżenia fiata.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Polityka
Spór Tusk–Nawrocki paraliżuje państwo? Polacy wydali jednoznaczny werdykt
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają korzystanie z prawa weta przez Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Architektura władzy Donalda Tuska. Jak premier zbudował nowy system rządzenia państwem?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama