Reklama

Zandberg: Polski nie stać na brak ustawy reprywatyzacyjnej

- Od szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów, Jacka Sasina, usłyszeliśmy, że Polski nie stać na rozwiązanie problemu reprywatyzacji. Jest dokładnie odwrotnie. Polski nie stać na to, żeby tej ustawy nie było - powiedział Adrian Zandberg, jeden z liderów Razem. Lewica i warszawskie ruchy miejskie apelują o przyjęcie ustawy reprywatyzacyjnej.

Aktualizacja: 22.02.2018 14:07 Publikacja: 22.02.2018 13:56

Adrian Zandberg

Adrian Zandberg

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Rutkowski

- Nie stać nas na kolejne procesy, kolejne odszkodowania, oddawane kolejnych kamienic. Chcemy obniżyć koszty ustawy? Proponujemy proste rozwiązanie: obniżmy kwotę rekompensat i rozłóżmy ją na 30 lat. To, co dziś się dzieje, podkopuje po prostu zaufanie do państwa - stwierdził Zandberg w czasie konferencji prasowej.

Zdaniem Dagmary Miszteli z Zielonych przez lata swoich rządów Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość ignorowały problem reprywatyzacji. - Teraz zamiast ustawy, PiS przedstawia kolejne wymówki - oceniła, komentując zawieszenie prac na ustawą reprywatyzacyjną. Założenia ustawy prezentował w zeszłym roku wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. - Zapowiedzi Patryka Jakiego brzmiały odważnie. Konkretny termin wygaszenia roszczeń, żadnych zwrotów w naturze i odszkodowania wyliczane według wartości kamienic po wojnie - to były sensowne pomysły. Poparliśmy te rozwiązania i czekaliśmy na konkrety. Dziś pytamy Patryka Jakiego: Gdzie jest ustawa? Czemu Sejm jej nie przyjął? Dlaczego PiS kluczy w sprawie reprywatyzacji? - pytała Paulina Piechna-Więckiewicz z Inicjatywy Polskiej.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Donald Trump: Putin mnie zawiódł. Naprawdę mnie zawiódł
Polityka
„Rzecz w tym": Polska gospodarka po złotym wieku – czekają nas naprawdę trudne czasy
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz w Kijowie. Polska i Ukraina podpisały „trzy ważne porozumienia”
Polityka
Zwolnieni dyscyplinarnie z Instytutu Pileckiego zostali przywróceni do pracy
Reklama
Reklama