Reklama

Strzelaniny w USA. W domach ginie więcej dzieci niż w szkołach

Troje z czterech amerykańskich dzieci i nastolatków zabitych w strzelaninach w ciągu ostatnich dziesięciu lat padły ofiarą przemocy domowej.

Aktualizacja: 21.11.2019 15:22 Publikacja: 21.11.2019 15:04

Strzelaniny w USA. W domach ginie więcej dzieci niż w szkołach

Foto: AFP

Coraz więcej Amerykanów obawia się o bezpieczeństwo swoich dzieci w szkołach. W pamięci mają masakry m.in. w Newstorn i Parkland. Jak się okazuje w latach 2009-2018 więcej dzieci zginęło we własnych domach.

- Nie są to przypadkowe akty przemocy, ale ludzie mają wrażenie, że zabójstwa pochodzą znikąd. To po prostu nie jest prawda - komentuje Sarah Burd-Sharps.

Z raportu wynika, że 54 proc. domowych strzelanin kończyło się zabiciem członka rodziny lub partnera. W 194 strzelaninach zginęło łącznie 1121 osób. Jedna trzecia z nich to dzieci i nastolatkowie.

Do niemal dwóch trzecich strzelanin dochodziło wewnątrz domów.

Autorzy badania liczą, że uda się wprowadzić rozwiązania, które pozwoliłoby członkom rodziny lub funkcjonariuszom organów ścigania złożyć wniosek do sądu o przejęcie broni palnej od osoby, którą uważają za zagrożenie dla siebie lub innych.

Reklama
Reklama

Dodatkowo podkreślono, że liczbę zabójstw zmniejszyłoby prawo dokładnie prześwietlające osoby, które chcą zakupić broń.

Przestępczość
Nowe tropy ws. zamachu na plaży Bondi: Filipiny i Państwo Islamskie
Przestępczość
Nowe fakty o ataku na plaży Bondi. Napastnikami byli ojciec i syn
Przestępczość
Strzelanina na plaży Bondi w Sydney. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych po ataku na świętujących Chanukę
Przestępczość
Strzelanina na uniwersytecie w USA. Są ofiary
Przestępczość
Rosyjski naukowiec zatrzymany w Polsce. Powodem działania na Krymie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama