Starbucks zapłaci pracownikom za studia. Boi się odpływu po brexicie

Starbucks podał, że pokryje swoim pracownikom w Wielkiej Brytanii koszty studiowania na jednej z amerykańskich uczelni. Sieć boi się odpływu pracowników po brexicie.

Publikacja: 02.04.2019 13:06

Starbucks zapłaci pracownikom za studia. Boi się odpływu po brexicie

Foto: Bloomberg

Największa sieć kawiarni na świecie zaczyna zbroić się przed negatywnymi skutkami zbliżającego się brexitu. Starbucks obawia się, że niebawem może zabraknąć mu siły roboczej na Wyspach, ponieważ wielu jego pracowników to osoby młode, które przyjechały do Zjednoczonego Królestwa studiować. Po brexicie mogą jednak rozważyć wyprowadzkę i kontynuowanie edukacji w innym kraju. 

Chcąc temu zapobiec, Starbucks ogłosił, że zapłaci swoim pracownikom w Wielkiej Brytanii czesne na jednej z amerykańskich uczelni. Chodzi o kursy internetowe oferowane przez Uniwersytet Stanu Arizona, obejmujące około 40 przedmiotów do wyboru, z takich dziedzin, jak ekonomia, rachunkowość, informatyka czy politologia. 

Czytaj także: Brexit psuje reputację Wielkiej Brytanii i dużo ją kosztuje 

Warunek skorzystania z programu jest taki, że pracują w Starbucksie od minimum trzech miesięcy i nie posiadają jeszcze dyplomu pierwszego stopnia. Pracownicy będą mogli uczyć się zdalnie po godzinach pracy. Pierwszy etap programu ruszy w październiku 2019 roku i obejmie 100 pracowników. Sieć planuje jednak zwiększyć w przyszłości liczbę miejsc, jeśli będzie więcej chętnych.

Starbucks już wcześniej wyszedł z podobną inicjatywą w Stanach Zjednoczonych, gdzie sprawdziła się ona bardzo dobrze. Program za oceanem uruchomiono w 2014 r. i wzięło w nim udział już 18 tys. pracowników, z czego ponad 2,4 tys. otrzymało już dyplom.

Rzeczniczka Starbucksa wyjaśniła w rozmowie z BBC, że pomysł powstał po przeprowadzeniu ankiety wśród pracowników, w której zapytano ich, co jest dla nich najważniejsze. Wielu z nich odpowiedziało, że zdobycie dyplomu na wyższej uczelni, jednak często utrudniają im to kwestie finansowe.

Największa sieć kawiarni na świecie zaczyna zbroić się przed negatywnymi skutkami zbliżającego się brexitu. Starbucks obawia się, że niebawem może zabraknąć mu siły roboczej na Wyspach, ponieważ wielu jego pracowników to osoby młode, które przyjechały do Zjednoczonego Królestwa studiować. Po brexicie mogą jednak rozważyć wyprowadzkę i kontynuowanie edukacji w innym kraju. 

Chcąc temu zapobiec, Starbucks ogłosił, że zapłaci swoim pracownikom w Wielkiej Brytanii czesne na jednej z amerykańskich uczelni. Chodzi o kursy internetowe oferowane przez Uniwersytet Stanu Arizona, obejmujące około 40 przedmiotów do wyboru, z takich dziedzin, jak ekonomia, rachunkowość, informatyka czy politologia. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przemysł spożywczy
Grona goryczy w Penedes. Susza pozbawia ludzi pracy
Przemysł spożywczy
Kreml sprzedał największego producenta wódek. Podejrzany kupiec, zaniżona cena
Przemysł spożywczy
Polacy wydają ponad 10 mld zł na posiłki z dostawą. Ale branża ma problem
Przemysł spożywczy
Polacy kupują coraz więcej kawy, chociaż drożeje
Przemysł spożywczy
Do sklepów trafi różowy sos od koncernów Heinz i Mattel. Efekt sukcesu „Barbie”