Również Słowacja i Węgry utrzymują, że ponadnarodowe koncerny na biedniejszym rynku wschodnim sprzedają gorszą żywność. Jureczka powiedział, że "jeśli chodzi o niektóre produkty, jesteśmy dla Europy w rzeczywistości koszem na śmieci".
Czeskie organizacje konsumenckie od dawna narzekają na niższą jakość żywności sprzedawanej przez duże firmy. Ale brakuje im - jak pisze agencja Reutera - siły przebicia, ponieważ sprzedaż tych artykułów jest w UE legalna, jeśli tylko na opakowaniach wyszczególniono szczegółowo wszystkie składniki produktu.
Jureczka poinformował, że zamówione przez niego badania jakości produktów żywnościowych będą gotowe w czerwcu. Ich wyniki wraz z wynikami badań przeprowadzonych na Słowacji i w innych krajach zostaną wykorzystane do nacisku na Brukselę w sprawie zmiany przepisów. Poza żywnością badania obejmą również m.in. jakość detergentów.
"Naszym podstawowym celem jest zmiana unijnych przepisów. Chodzi o to, że jeśli jakiś produkt ma tego samego producenta, takie samo opakowanie z takim samym napisem, tak że wydaje się na pierwszy rzut oka identyczny, to żeby miał też identyczne składniki" - zaznaczył minister.
Jureczka nie podał konkretnych przykładów. W 2015 roku badania wykazały, że kawa instant, jogurt, margaryna i niektóre przetworzone produkty mięsne w Republice Czeskiej miały inny skład niż ich odpowiedniki na zachodnich rynkach w UE - pisze agencja Reutera.