Mieleckie Black Hawki dla policyjnych antyterrorystów

Policyjne grupy specjalne już wkrótce będą używać wielozadaniowych śmigłowców zamówionych w PZL Mielec. W środę komendant główny Policji nadinsp. Jarosław Szymczyk podpisał w podkarpackich zakładach umowę o zakupie 2 nowych Black Hawków. Producent śmigłowców należy dziś do amerykańskiego zbrojeniowego giganta Lockheed Martin.

Aktualizacja: 30.05.2018 15:01 Publikacja: 30.05.2018 11:55

Mieleckie Black Hawki dla policyjnych antyterrorystów

Foto: MSWiA, Twitter

Sprawa zakupu mieleckich wielozadaniowych śmigłowców transportowych wywodzących się ze zmilitaryzowanej, eksportowej rodziny S-70i nabrała rozgłosu, gdy w kwietniu tego roku okazało się, że Policja kupuje średnie helikoptery z pominięciem procedury przetargowej, czyli z wolnej ręki. Zaprotestował Airbus Helicopters, śmigłowcowa spółka europejskiego potentata lotniczego. Airbus uważa, że uniemożliwiono mu w Polsce złożenie własnej oferty i zmierzenie się z Black Hawkami z Mielca w otwartym konkursie. Swoje zastrzeżenia europejski skrzydlaty gigant złożył w Krajowej Izbie Odwoławczej i u kluczowych rządowych decydentów.

Kontrowersyjna procedura

Informacja o policyjnej inwestycji wzbudziła zainteresowanie również z innego powodu. Środowy kontrakt to pierwsze publiczne polskie zamówienie na helikoptery S-70i Black Hawk produkowane w podkarpackich zakładach amerykańskiego zbrojeniowego koncernu Lockheed Martin.

Firma PZL Mielc/Sikorsky bez powodzenia oferowała wcześniej produkowane w Polsce eksportowe wersje Black Hawków w wielkim przetargu na wiropłaty dla armii. Wojskowy konkurs na 50 śmigłowców został w 2016 r. przerwany w końcowej fazie, gdy jedynym helikopterem, który pozostał w grze, był słynny już caracal Airbus Helicopters.

W kwietniu po ujawnieniu przez media faktu wszczęcia procedury zakupu wielozadaniowych śmigłowców przez Policję z wolnej ręki Airbus niezwłocznie zakomunikował, że jest gotowy dostarczyć do końca tego roku służbom porządku publicznego RP dwa śmigłowce H225 Super Puma. Jak napisał na portalu Defence24 Juliusz Sabak - maszyny tego typu są używane w służbach policyjnych wielu krajów i należą do tej samej rodziny, co wojskowy H225M Caracal.

Konieczna wymiana starych śmigieł

O tym, że Policja potrzebuje nowych śmigłowców, wiadomo od dawna. Obecnie policjanci używają w codziennej służbie przede wszystkim wyprodukowanych dekady temu w PZL Świdnik maszyn W-3 Sokół (3 sztuki) i Mi-2 (4) a także dwóch nie najmłodszych już lekkich, patrolowych helikopterów Bell 206 i VIP–owskiej latającej salonki Bell 412. Rolę śmigłowców wielozadaniowych pełnią w Policji dwa mocno zużyte transportowe Mi-8T z 1983 roku, rosyjskiej produkcji. Służą one między innymi jako maszyny wsparcia dla policyjnych antyterrorystów, w tym specjalistów z Biura Operacji Antyterrorystycznych.

Teraz funkcjonariusze wreszcie będą mogli przesiąść się na nowe, wytrzymałe Black Hawki.

Zakup lekkich i większych, wielozadaniowych śmigłowców został ujęty w programie modernizacji Policji. W projekcie ustawy o ustanowieniu "Programu modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Biura Ochrony Rządu w latach 2017-2020", przewidziano sfinansowanie zakupu 4 śmigłowców wielozadaniowych oraz 2 śmigłowców operacyjno-patrolowych w miejsce sukcesywnie wycofywanych maszyn znajdujących się u kresu technicznej sprawności.

Mieleckie maszyny „najbliższe oczekiwaniom” policjantów

Na początku maja komendant główny Policji, który zakup wielozadaniowych śmigłowców dla antyterrorystów objął osobistym nadzorem, zapewniał w Sejmie, że nieprzypadkowo wybór KGP padł na śmigłowce Black Hawki S-70i produkowane w PZL Mielec/Sikorsky /Lockheed Martin.

- Z naszych rynkowych analiz wynika, że tylko mielecki Black Hawk spełnił 7 kluczowych wymagań, jakie sformułowano analizując sprzęt oferowany na rynku pod kątem taktyki działania policyjnych antyterrorystów – tłumaczył nadinsp. Szymczyk.

Komendant Główny Policji nie ujawnił jednak, które konkretnie kryteria przesądziły o wyborze mieleckiego śmigłowca zasłaniając się tajnym charakterem działań specjalnych podległych mu formacji.

Tymczasem Airbus Helicopters, główny konkurent mieleckiego producenta Black Hawków, nie pogodził się z pominięciem jego oferty i w swoim ostatnim oświadczeniu wprost mówi o „bezprawnym charakterze procedury zakupowej”. Mimo iż Krajowa Izba Odwoławcza z przyczyn formalnych odrzuciła wniosek Airbusa dotyczący bezprzetargowego zakupu Black Hawków, firma Airbus „zachowuje swoje prawa i w dalszym ciągu wzywa Policję do rozpisania otwartego i transparentnego przetargu na śmigłowce spełniające wymagania” – stwierdza AH w najnowszym komunikacie.

Sprawa zakupu mieleckich wielozadaniowych śmigłowców transportowych wywodzących się ze zmilitaryzowanej, eksportowej rodziny S-70i nabrała rozgłosu, gdy w kwietniu tego roku okazało się, że Policja kupuje średnie helikoptery z pominięciem procedury przetargowej, czyli z wolnej ręki. Zaprotestował Airbus Helicopters, śmigłowcowa spółka europejskiego potentata lotniczego. Airbus uważa, że uniemożliwiono mu w Polsce złożenie własnej oferty i zmierzenie się z Black Hawkami z Mielca w otwartym konkursie. Swoje zastrzeżenia europejski skrzydlaty gigant złożył w Krajowej Izbie Odwoławczej i u kluczowych rządowych decydentów.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Materiał partnera
XX Jubileuszowy Międzynarodowy Kongres MBA
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie
Biznes
Niedokończony obraz Gustava Klimta sprzedany za 30 mln euro
Biznes
Ozempic może ograniczyć picie alkoholu i palenie papierosów