Sprawa zakupu mieleckich wielozadaniowych śmigłowców transportowych wywodzących się ze zmilitaryzowanej, eksportowej rodziny S-70i nabrała rozgłosu, gdy w kwietniu tego roku okazało się, że Policja kupuje średnie helikoptery z pominięciem procedury przetargowej, czyli z wolnej ręki. Zaprotestował Airbus Helicopters, śmigłowcowa spółka europejskiego potentata lotniczego. Airbus uważa, że uniemożliwiono mu w Polsce złożenie własnej oferty i zmierzenie się z Black Hawkami z Mielca w otwartym konkursie. Swoje zastrzeżenia europejski skrzydlaty gigant złożył w Krajowej Izbie Odwoławczej i u kluczowych rządowych decydentów.
Kontrowersyjna procedura
Informacja o policyjnej inwestycji wzbudziła zainteresowanie również z innego powodu. Środowy kontrakt to pierwsze publiczne polskie zamówienie na helikoptery S-70i Black Hawk produkowane w podkarpackich zakładach amerykańskiego zbrojeniowego koncernu Lockheed Martin.
Firma PZL Mielc/Sikorsky bez powodzenia oferowała wcześniej produkowane w Polsce eksportowe wersje Black Hawków w wielkim przetargu na wiropłaty dla armii. Wojskowy konkurs na 50 śmigłowców został w 2016 r. przerwany w końcowej fazie, gdy jedynym helikopterem, który pozostał w grze, był słynny już caracal Airbus Helicopters.
W kwietniu po ujawnieniu przez media faktu wszczęcia procedury zakupu wielozadaniowych śmigłowców przez Policję z wolnej ręki Airbus niezwłocznie zakomunikował, że jest gotowy dostarczyć do końca tego roku służbom porządku publicznego RP dwa śmigłowce H225 Super Puma. Jak napisał na portalu Defence24 Juliusz Sabak - maszyny tego typu są używane w służbach policyjnych wielu krajów i należą do tej samej rodziny, co wojskowy H225M Caracal.
Wspólne zdjęcie po podpisaniu umowy pomiędzy @PolskaPolicja a PZL Mielec. pic.twitter.com/o8CHQIdbPW
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) 30 maja 2018
Konieczna wymiana starych śmigieł
O tym, że Policja potrzebuje nowych śmigłowców, wiadomo od dawna. Obecnie policjanci używają w codziennej służbie przede wszystkim wyprodukowanych dekady temu w PZL Świdnik maszyn W-3 Sokół (3 sztuki) i Mi-2 (4) a także dwóch nie najmłodszych już lekkich, patrolowych helikopterów Bell 206 i VIP–owskiej latającej salonki Bell 412. Rolę śmigłowców wielozadaniowych pełnią w Policji dwa mocno zużyte transportowe Mi-8T z 1983 roku, rosyjskiej produkcji. Służą one między innymi jako maszyny wsparcia dla policyjnych antyterrorystów, w tym specjalistów z Biura Operacji Antyterrorystycznych.
Teraz funkcjonariusze wreszcie będą mogli przesiąść się na nowe, wytrzymałe Black Hawki.
Zakup lekkich i większych, wielozadaniowych śmigłowców został ujęty w programie modernizacji Policji. W projekcie ustawy o ustanowieniu "Programu modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Biura Ochrony Rządu w latach 2017-2020", przewidziano sfinansowanie zakupu 4 śmigłowców wielozadaniowych oraz 2 śmigłowców operacyjno-patrolowych w miejsce sukcesywnie wycofywanych maszyn znajdujących się u kresu technicznej sprawności.
Minister @jbrudzinski w Mielcu: @PolskaPolicja zostanie wyposażana w sprzęt najwyższej jakości, dzięki któremu będzie mogła jeszcze lepiej dbać o bezpieczeństwo Polaków.
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) 30 maja 2018
Komendant Główny Policji w Mielcu: To pierwszy tego typu zakup w historii @PolskaPolicja. Zakupiony dziś sprzęt będzie służył przede wszystkim funkcjonariuszom Biura Operacji Antyterrorystycznych. pic.twitter.com/tlmgMWAxAW
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) 30 maja 2018
Mieleckie maszyny „najbliższe oczekiwaniom” policjantów
Na początku maja komendant główny Policji, który zakup wielozadaniowych śmigłowców dla antyterrorystów objął osobistym nadzorem, zapewniał w Sejmie, że nieprzypadkowo wybór KGP padł na śmigłowce Black Hawki S-70i produkowane w PZL Mielec/Sikorsky /Lockheed Martin.
- Z naszych rynkowych analiz wynika, że tylko mielecki Black Hawk spełnił 7 kluczowych wymagań, jakie sformułowano analizując sprzęt oferowany na rynku pod kątem taktyki działania policyjnych antyterrorystów – tłumaczył nadinsp. Szymczyk.
Komendant Główny Policji nie ujawnił jednak, które konkretnie kryteria przesądziły o wyborze mieleckiego śmigłowca zasłaniając się tajnym charakterem działań specjalnych podległych mu formacji.
Tymczasem Airbus Helicopters, główny konkurent mieleckiego producenta Black Hawków, nie pogodził się z pominięciem jego oferty i w swoim ostatnim oświadczeniu wprost mówi o „bezprawnym charakterze procedury zakupowej”. Mimo iż Krajowa Izba Odwoławcza z przyczyn formalnych odrzuciła wniosek Airbusa dotyczący bezprzetargowego zakupu Black Hawków, firma Airbus „zachowuje swoje prawa i w dalszym ciągu wzywa Policję do rozpisania otwartego i transparentnego przetargu na śmigłowce spełniające wymagania” – stwierdza AH w najnowszym komunikacie.