Jak podaje portal tvnwarszawa.pl, Konradowi P. przedstawiono łącznie 20 zarzutów. We wszystkich został uznany przez sąd za winnego.

Był oskarżony między innymi o przekroczenie uprawnień, żądanie korzyści osobistej oraz doprowadzenie do obcowania płciowego przez "nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia".

Groziło mu do dziesięciu lat więzienia. Sąd skazał go na osiem. Dodatkowo orzekł wobec Konrada P. zakaz wykonywania zawodu prokuratora przez dziesięć lat. Okres takiego zakazu nie biegnie jednak, gdy skazany znajduje się w więzieniu. Dodatkowo Konrad P. będzie musiał zapłacić ponad 10 tysięcy złotych kosztów sądowych.

Orzeczenie nie jest prawomocne.