Także w tym roku sprzedaż polskich producentów na rynku amerykańskim ma tendencje rosnącą: według danych Ministerstwa Rozwoju, w pierwszych dwóch miesiącach 2016 roku Polska wyeksportowała do USA towary warte 668,3 mln euro, podczas gry w okresie styczeń-luty ubiegłego roku było to 570,5 mln euro. Tegoroczny eksport jest jednak nieznacznie niższy niż import: wartość importu za dwa miesiące wyniosła prawie 687 mln euro.
Choć polski handel koncentruje się na krajach europejskich zarówno z racji bliskości jak i obecności Polski w Unii Europejskiej, Stany Zjednoczone są jednym z naszych najważniejszych pozaeuropejskich partnerów handlowych. W ostatnich latach pozycja USA w handlu zagranicznym Polski wzrosła, ale największy krok może być dopiero przed nami: kluczowe znaczenie w rozwoju dalszych kontaktów będzie miało porozumienie pomiędzy Unią Europejską a USA w sprawie transatlantyckiej strefy wolnego handlu, tzw. TTIP. Ocenia się, że umowa o transatlantyckim partnerstwie handlowym i inwestycyjnym zapewni wzrost handlu dwustronnego poprzez obniżenie barier pozataryfowych. Te ostatnie w przypadku towarów pochodzenia rolnego podrażają koszt eksportu z krajów UE do USA o 73 proc.
Mimo to, amerykański rynek może być dla polskich przedsiębiorców perspektywicznym. Jest bardzo chłonny, charakteryzuje się wysokim bezpieczeństwem obrotu i przejrzystością działania potencjalnych partnerów. Atutem jest także stabilność regulacji prawnych. Z drugiej strony, rządzące nim zasady wymagają bardzo dobrego przygotowania do ekspansji, wysokiej jakości produktu eksportowego, a potem starań w utrzymaniu już zdobytej pozycji. Wielu polskich przedsiębiorców chciałoby tam rozwijać sprzedaż. Zdaniem ekspertów, muszą być jednak do tego bardzo dobrze przygotowani. - Stany Zjednoczone pozostają największą i najbardziej zaawansowaną technologicznie gospodarką na świecie. Ma to swoje konsekwencje dla działających na tym rynku eksporterów, bo rynek USA jest postrzegany jako dość trudny i wymagający – mówi Piotr Dylak, dyrektor ds. finansowania handlu Banku Zachodniego WBK.
Przykładem może być żywność: USA są produktów z Polski bardzo perspektywicznym rynkiem, ale jednocześnie trudnym ze względu na surowe wymagania sanitarne. W tym zakresie szansę mają te polskie firmy, które stawiają na najwyższą jakość i spełniają najwyższe standardy. - Z naszych rozmów z firmami, które eksportują lub chciałyby eksportować do Stanów Zjednoczonych wynika też, że dużą barierą jest organizacja samej logistyki – dodaje Dylak.
Polska eksportuje do USA nie tylko bezpośrednio ale również za pośrednictwem zagranicznych centrów dystrybucji i poprzez brokerów na Zachodzie Europy, którzy dostarczają towary do amerykańskiego przemysłu. Polskie firmy szukają bowiem różnych sposobów dotarcia do amerykańskich odbiorców. W rezultacie faktyczna wartość eksportu z Polski do USA jest wyższa, jak podają oficjalne dane. Jednym ze sposobów może być przedostanie się do Ameryki „tylnymi drzwiami" – np. poprzez Meksyk.
