Wszystko przez fetę na Stadionie Narodowym po wygranym meczu z Irlandią, który zapewnił Polsce awans do przyszłorocznych Mistrzostw Europy we Francji. Choć wydaje się to dość irracjonalne, a wręcz absurdalne, media doniosły dzisiaj, iż Robert Lewandowski, który po meczu świętując zwycięstwo pił szampana może mieć problemy z prawem. Ktoś zawiadomił bowiem policję, że piłkarz spożywał alkohol w miejscu publicznym.
Jak informuje portal TVN24, policja przyznała, że została poinformowana o sprawie i musi zareagować. – Rozpoczęliśmy czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności takiego zajścia i ewentualnego zakwalifikowania czynu jako zabronionego. Wówczas podejmiemy dalsze czynności, są do przesłuchania świadkowie – powiedziała Joanna Węgrzyniak, Oficer Prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VII.