O sprawie informuje portal TVN24. Do instruktora krav magi o zorganizowanie kursu zwróciło się poznańskie stowarzyszenie Stonewall.

Mężczyzna początkowo wyraził zainteresowanie przeprowadzeniem treningów, ale po zapoznaniu się z profilem stowarzyszenia ostatecznie odmówił. - Nie popieram związków męsko-męskich, tym bardziej wychowujących dziecko. Nie chcę wchodzić w dyskusję publicznie, nie chcę nikogo potępiać, ale też nie chcę być utożsamiany z czymś pod czym się nie podpisuję – napisał w mailu do stowarzyszenia.

Sąd bez przeprowadzenia rozprawy uznał, że instruktor złamał prawo i wymierzył mu karę 500 zł grzywny. Instruktor odwołał się od tej decyzji i sprawa toczy się dalej. W proces włączyła się prokuratura. Śledczy wnieśli sprzeciw od wyroku, uważając że instruktor nie złamał prawa odmawiając przeprowadzenia kursu.

Przypomnijmy, iż w ubiegłym roku sądy zajmowały się podobną sprawą. W maju Sąd Okręgowy w Łodzi uznał, iż pracownik drukarni, który odmówił usługi dla organizacji LGBT popełnił wykroczenie. W ustnym uzasadnieniu sąd stwierdził, że w opisywanym przypadku doszło do zawarcia umowy, a więc istniał obowiązek świadczenia usługi.

W grudniu Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego przepis Kodeksu wykroczeń, na którego podstawie sądy uznały winę drukarza za odmowę druku plakatów fundacji LGBT.