- Powstańcy są dla nas na pierwszym miejscu w panteonie polskich bohaterów. Nie byłoby wolnej Polski bez tamtej walki - mówił premier w Muzeum Powstania Warszawskiego.

- Jesteśmy winni powstańcom pamięć i wdzięczność, bo bronili wtedy nie tylko szans na przetrwanie i honoru, ale walczyli o elementarne wartości: miłość do ojczyzny, wierność, honor i prawda - podkreślił szef rządu.

1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17 wybuchło powstanie warszawskie - słabo uzbrojeni żołnierze podziemnej Armii Krajowej stanęli do walki z regularnymi jednostkami Wehrmachtu. Według pierwotnych planów powstanie miało trwać kilka dni, jednak ostatecznie - wobec powstrzymania przez Józefa Stalina ofensywy Armii Czerwonej - powstańcy walczyli 63 dni, a 2 października musieli skapitulować przed Niemcami. W czasie Powstania Warszawskiego zginęło lub zostało rannych ok. 20 tys. żołnierzy niemieckich. Powstańcy stracili ok. 10 tys. żołnierzy. W wyniku walk zginęło też ok. 200 tys. mieszkańców miasta.