Sośnierz: Słowa „prawo i sprawiedliwość” straciły już aktualność

- Wyrzucenie pani minister Kornackiej ze stanowiska, bez przyzwoitego porozumienia się z premierem Gowinem, choćby po to, żeby go uprzedzić, to są takie gesty, które trudno tolerować - ocenił Andrzej Sośnierz, polityk Porozumienia, poseł koła Polskie Sprawy.

Aktualizacja: 05.08.2021 10:22 Publikacja: 05.08.2021 10:07

Sośnierz: Słowa „prawo i sprawiedliwość” straciły już aktualność

Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik

W środę premier Mateusz Morawiecki odwołał Annę Kornecką z funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii, która w ostatnim czasie krytykowała zmiany podatkowe zawarte w programie „Polski Ład” PiS. Jak przekazał rzecznik rządu Piotr Mueller, oficjalnym powodem dymisji było „niezadowalające tempo prac” nad dwoma „kluczowymi projektami” programu.

Lider Porozumienia Jarosław Gowin, wicepremier i minister rozwoju poinformował, że decyzja premiera nie była z nim konsultowana. W rozmowie z Polsat News w środę wieczorem Kornecka odpierała zarzuty Muellera o „niezadowalającym” tempie prac. - Tempo było mordercze - stwierdziła.

Dowiedz się więcej: Kto straci na „Polskim ładzie”? Kornecka: Wszyscy

Zdaniem Andrzeja Sośnierza dymisja Kornackiej „bez przyzwoitego porozumienia się z premierem Gowinem, choćby po to, żeby go uprzedzić, to są takie gesty, które trudno tolerować”. Komentując w TOK FM słowa wicepremiera, że decyzja szefa rządu narusza postanowienia umowy koalicyjnej, poseł koła Polskie Sprawy stwierdził, że Porozumienie jest na pograniczu wyjścia z koalicji.

- Trwanie w niej jest coraz trudniejsze do wytłumaczenia i do tolerowania - ocenił Sośnierz. - Osobiście będę proponował Porozumieniu większą stanowczość w sprawach, które są dla nas fundamentalne, które są zgodne z przyjętym przez nas kierunkiem, takim jak polityka antypodatkowa - zapowiedział.

Według byłego szefa NFZ dymisja Kornackiej i sposób, w jaki się ona dokonała, to „osłabianie koalicji, która i tak się chwieje”. - Był taki moment, że nawet straciła większość, potem była gorączkowo odbudowywana dużym przekupstwem. Dawno słowa „prawo i sprawiedliwość” straciły już aktualność, ale teraz wszystkie metody się liczą, żeby przetrwać jeszcze chwilę - zauważył Andrzej Sośnierz.

W środę premier Mateusz Morawiecki odwołał Annę Kornecką z funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii, która w ostatnim czasie krytykowała zmiany podatkowe zawarte w programie „Polski Ład” PiS. Jak przekazał rzecznik rządu Piotr Mueller, oficjalnym powodem dymisji było „niezadowalające tempo prac” nad dwoma „kluczowymi projektami” programu.

Lider Porozumienia Jarosław Gowin, wicepremier i minister rozwoju poinformował, że decyzja premiera nie była z nim konsultowana. W rozmowie z Polsat News w środę wieczorem Kornecka odpierała zarzuty Muellera o „niezadowalającym” tempie prac. - Tempo było mordercze - stwierdziła.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony
Polityka
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Donald Tusk: wybieramy różnych rozmówców
Polityka
Cimoszewicz: Miałem wrażenie, że Donald Trump zapomniał nazwiska Andrzeja Dudy
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw