W uroczystości wręczenia Andrzejowi Dudzie uchwały Państwowej Komisji Wyborczej udział wzięli między innymi marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz premier Mateusz Morawiecki, ministrowie, przedstawiciele prezydiów Sejmu i Senatu, prezesi: Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Na uroczystość na Zamku Królewskim spóźnił się prezes PiS Jarosław Kaczyński. - To pokazanie, kto jest wciąż najważniejszy. Odkąd rządzi Prawo i Sprawiedliwość najważniejszym obywatelem jest Jarosław Kaczyński. Prezes PiS przypomniał wczoraj o tym prezydentowi - ocenił w rozmowie z Polsat News Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zdaniem lidera PSL "prezydent w czasie swojej drugiej kadencji ma większe szanse na samodzielność". - Ale czy z tej szansy skorzysta, ja na dzień dzisiejszy nie jestem pewien - komentował.

Kosiniak-Kamysz odniósł się również do wczorajszych słów prezydenta, który mówił o odnoszeniu się do siebie z szacunkiem. Duda zapowiedział, że odbudowa dialogu będzie celem jego prezydentury.

- Trudno żebym wierzył Andrzejowi Dudzie, który przez pięć lat nie budował wspólnoty, tylko wbijał klina i dzielił - mówił lider PSL.