Kosiniak-Kamysz: Schetyna buduje nową, progresywną lewicę

Lewicowy - zdaniem Władysława Kosiniaka-Kamysza - program Koalicji Obywatelskiej "potwierdził się w osobach". Tak prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego skomentował zaprezentowane we wtorek przez Grzegorza Schetynę czołówki list KO w jesiennych wyborach do Sejmu.

Aktualizacja: 30.07.2019 22:41 Publikacja: 30.07.2019 22:29

Kosiniak-Kamysz: Schetyna buduje nową, progresywną lewicę

Foto: Fotorzepa/ Michał Kolanko

qm

Paweł Kowal, Barbara Nowacka, Tomasz Zimoch, Tomasz Lenz, Bartłomiej Sienkiewicz, Riad Haidar, Małgorzata Kidawa-Błońska, Witold Zembaczyński, Borys Budka, Sławomir Neumann, Sławomir Nitras to część „jedynek" bloku wyborczego PO, Nowoczesna, Inicjatywa Polska oraz Zieloni na wybory parlamentarne. Katarzyna Lubnauer jest warszawską „dwójką" Koalicji Obywatelskiej.

Zgodnie z pojawiającymi się już wcześniej - m.in. przez "Rzeczpospolitą" - informacjami Schetyna po raz pierwszy wystartuje w wyborach z Warszawy, gdzie jako "jedynka" listy Koalicji Obywatelskiej zmierzy się w wyborczym pojedynku z otwierającym listę PiS Jarosławem Kaczyńskim.

Dowiedz się więcej: Szeroka lista Schetyny

- Gratuluję wszystkim, którzy są liderami list, bo to jest duże zadanie, niezależnie skąd się kandyduje. Gratulacje też dla Grzegorza Schetyny, bo buduje nową, progresywną lewicę - skomentował w Polsat News Władysław Kosiniak-Kamysz. - Jak widać, czerpie też z tej starszej lewicy, bardziej doświadczonej. Sporo polityków SLD na pierwszych miejscach - zauważył.

- Nie szukam wrogów w opozycji, ani po stronie lewicy, ani po stronie Platformy. Naprawdę to nie są nasi wrogowie - to nasi konkurenci. Główny przeciwnik jest po drugiej stronie - zaznaczył prezes PSL. Zapowiedział też, że nie będzie "wrogiego działania" wobec Kukiz'15 ze strony jego partii. Sojusz ugrupowania Pawła Kukiza z PSL jest coraz mniej prawdopodobny.

Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że na listach PSL w wyborach na pewno znajdzie się były minister PO Marek Biernacki, "jak i całe konserwatywne skrzydło z nim związane". - Bardzo się z tego cieszę, bo to pokazuje, gdzie znajduje się prawdziwe centrum - ocenił. Zapowiedział też start w ludowców Janusza Dzięcioła. Zwycięzca pierwszej edycji "Big Brothera" był posłem przez dwie kadencje, od 2007 roku, zdobywając mandat z list Platformy.

Polityka
Rzecznik rządu: Nikt nie kwestionuje wyborów. Trzeba rozwiać wątpliwości
Polityka
Joanna Mucha odchodzi z rządu Donalda Tuska
Polityka
Marcin Mastalerek: Wojna z Karolem Nawrockim opłaca się Platformie Obywatelskiej
Polityka
NIK zbadała zarobki posłów. Są wyższe niż oficjalne
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Polityka
Rekonstrukcja rządu. Wiemy, kto może przejąć kontrolę nad spółkami państwowymi