Reklama
Rozwiń

Będzie nowe śledztwo ws. wypadku Beaty Szydło w Oświęcimiu?

Bez prawomocnego wyroku jest wątpliwe, by wszczęto śledztwo wobec kierowców BOR.

Aktualizacja: 13.07.2020 06:27 Publikacja: 12.07.2020 18:16

Sąd ocenił, że rządowa kolumna nie miała statusu uprzywilejowanej, a wymijała seicento na skrzyżowan

Sąd ocenił, że rządowa kolumna nie miała statusu uprzywilejowanej, a wymijała seicento na skrzyżowaniu i podwójnej ciągłej

Foto: Reporter, Jacek Kwiatkowski

Sąd Rejonowy w Oświęcimiu w piątek złożył w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa spowodowania wypadku drogowego przez kierowców rządowych aut, którzy mieli przyczynić się do wypadku kolumny wiozącej ówczesną premier Beatę Szydło. Ogłosił to w czwartkowym wyroku, w którym uznał winę kierowcy seicento, warunkowo umarzając wobec niego postępowanie.

Zdaniem sądu kolumna Biura Ochrony Rządu (dziś: Służba Ochrony Państwa) nie miała sygnałów dźwiękowych, a tylko świetlne, więc nie była uprzywilejowana w ruchu – dlatego sąd uznał, że obowiązywały ją normalne zasady zachowania się na drodze, które kierowcy BOR rażąco złamali. Sąd rozliczył tylko kierowcę seicento, bo tylko on został oskarżony, więc tylko jego rolę mógł osądzić w procesie.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
KO i PiS mogą liczyć na niemal identyczne poparcie? Wyniki nowego sondażu partyjnego
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Polityka
PiS uderzy w regionach. Referenda lokalne mają pokazać korozję i słabość władzy PO
Polityka
Karol Nawrocki do władz Ukrainy: Pojednanie może być oparte wyłącznie na prawdzie
Polityka
Sikorski: Cenckiewicz zrobił karierę na opluwaniu lepszych od siebie
Polityka
Sondaż: Sikorski byłby lepszym premierem niż Tusk? Wiemy, co uważają Polacy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama