Odpowiedzią na konsolidację opozycji i problemy całego obozu władzy ma być mobilizacja Zjednoczonej Prawicy wokół kandydatów i wspólnych list. W poniedziałek wieczorem zakończyło się pierwsze z całej serii rozmów na najwyższym szczeblu na Nowogrodzkiej, które mają doprowadzić do przyjęcia wspólnych kandydatów i list. Rozmowy o tym trwają na różnych poziomach od wielu miesięcy. Ale w obecne j sytuacji – co przyznają nasi rozmówcy z obozu władzy – rozpoczęcie kampanii ma być jednym z antidotów na poczucie coraz większej defensywy i braku kontroli nad sytuacją polityczną w kraju. Niewykluczone, że jeszcze w tym tygodniu odbędzie się ponowne spotkanie w siedzibie PiS.
Nie tylko Warszawa
Ostatnie rozmowy liderów partii w ramach Zjednoczonej Prawicy dotyczyły, poza konstrukcją wspólnych list wyborczych, m.in. sytuacji w Warszawie. Jak informowała „Rzeczpospolita", faworytem jest teraz Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera. To jego forsuje m.in. premier Mateusz Morawiecki. Ostateczna decyzja ma zostać podjęta po wnikliwej analizie sondaży zleconych przez PiS
Nie wszyscy na Nowogrodzkiej są jednak entuzjastami tego pomysłu. Niektórzy nasi rozmówcy zwracają uwagę, że chociaż Dworczyk był m.in. warszawskim i mazowieckim radnym, to dwukrotnie nie udało mu się wejść do Sejmu z Warszawy, startując z listy PiS. W 2015 roku Dworczyk był jedynką z Wałbrzycha, wcześniej kilka miesięcy był w Sejmie, zajmując miejsce doradcy prezydenta Andrzeja Dudy, Adama Kwiatkowskiego.
Dyskusja o Warszawie w ramach obozu władzy jest najbardziej „medialna" i przyciąga najwięcej uwagi. W tym czasie Rafał Trzaskowski prowadzi już swoją prekampanię i od wielu tygodni spotyka się z mieszkańcami warszawskich dzielnic.
Ale PiS nie ma też kandydatów w innych dużych miastach. Są tylko spekulacje. We Wrocławiu największe szanse ma Mirosława Stachowiak-Różecka, posłanka i kandydatka na prezydenta Wrocławia w poprzednich wyborach. To drugie największe po Warszawie miasto, w którym urzędujący prezydent zadeklarował, że nie będzie startować. W Krakowie faworytką do nominacji jest cały czas Małgorzata Wassermann, ale jeśli się nie zdecyduje startować, to kandydatem może być prof. Mariusz Andrzejewski.