Szpital: W organizmie Nawalnego nie znaleziono trucizny

Lekarze szpitala w Omsku przekazali zgromadzonym tam dziennikarzom, że w organizmie Aleksieja Nawalnego nie znaleziono śladów trucizny. Stoi to w sprzeczności z dzisiejszymi, nieoficjalnymi informacjami o otruciu Nawalnego substancją groźną dla otoczenia.

Aktualizacja: 21.08.2020 10:57 Publikacja: 21.08.2020 10:09

Szpital: W organizmie Nawalnego nie znaleziono trucizny

Foto: AFP

O tym, że w organizmie Nawalnego wykryto groźną substancję, informował współpracownik Nawalnego Iwan Żdanin, który tę wiadomość otrzymał od jednego z policjantów w szpitalu w Omsku.

Współpracownicy Nawalnego robią wszystko, by opozycjonistę wywieźć z Rosji do Niemiec, skąd przyleciała po niego lotnicza karetka.

Lekarze jednak nie zgadzają się na transport, tłumacząc to niestabilnym stanem polityka.

Tymczasem przedstawiciel szpitala w Omsku przed niespełna godziną poinformował, że ani we krwi, ani w moczu nawalnego nie wykryto śladów żadnej trucizny.

"Godzinę temu mówią nam o śmiertelnej truciźnie, niebezpiecznej dla innych, a teraz, że nie znaleziono żadnych toksyn. Co się z nimi dzieje?" - napisała w mediach społecznościowych rzeczniczka Nawalnego, Kira Jarmysz.

Nawalny od wczoraj przebywa w szpitalu w Omsku. Przyczyną jest utrata przytomności na pokładzie samolotu, którym wracał z Tomska do Moskwy. Samolot awaryjnie lądował w Omsku, gdzie Nawalnego przetransportowano na oddział intensywnej terapii tamtejszego szpitala.

Nawalny jest w śpiączce. Jego stan określany jest jako ciężki.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne