Reklama

Kwaśniewski: PiS robi z Biejat bohaterkę

W polityce nic się bardziej nie opłaca, niż zostać ofiarą. Rys martyrologiczny zawsze się przyda, nie zaszkodzi Lewicy - mówi w rozmowie z Interią były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Aktualizacja: 29.11.2019 07:04 Publikacja: 29.11.2019 06:47

Aleksander Kwaśniewski

Aleksander Kwaśniewski

Foto: tv.rp.pl

amk

Zdaniem Kwaśniewskiego jeśli komisja ds. rodziny, której przewodniczącą jest Magdalena Biejat (Lewica razem), zostanie odebrana Lewicy, będzie to błąd tych, którzy tego dokonają.

Będzie to po pierwsze złamanie sejmowych zasad, a po drugie - uczyni z posłanki lewicy Razem bohaterkę.

Zjednoczona Prawica chce zmienić przewodniczącą komisji ds. rodziny ze względu na poglądy Biejat, która jest zwolenniczka aborcji.

Z wnioskiem o jej usunięcie z tego stanowiska wystąpiła grupa posłów Solidarnej Polski, a prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział szybkie "rozwiązanie sprawy".

Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego rozsądnym rozwiązaniem byłoby, gdyby PiS, upierając się przy odwołaniu Biejat, w zamian zrezygnował z jednej z komisji, w których ma swojego przewodniczącego.

Reklama
Reklama

Były prezydent mówił również o planach zjednoczenia SLD z Wiosną Roberta Biedronia. Uważa, że taki ruch da SLD nową siłę, a obie partie robią "krok w dobrą stronę".

Gość Interii jest zdania, ze razem nie będzie skłonne do połączenia się z SLD.  Atutem partii są parlamentarzyści, przede wszystkim Adrian Zandberg, który podsumował expose Mateusza Morawieckiego, wywołując duże poruszenie.

- Pokazał, że wzbudza on duże zainteresowanie, na pewno nie pozostawił nikogo obojętnym. A to największy sukces dla polityka, kiedy porusza ludzi - mówił Kwaśniewski. Dodał, że ma nadzieję, iż razem nie opuści sejmowej "lewicowej konfederacji".

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Podcast „Polityczne Michałki”: Od rakietowego incydentu po awanturę o prohibicję. Polityczna dojrzałość czy amatorszczyzna?
Polityka
Sondaż: Karola Nawrockiego pozytywnie ocenia 92 proc. wyborców PiS i Konfederacji
Polityka
Nowe partie chcą mieć posłów w Sejmie. Joanna Senyszyn i Wadim Tyszkiewicz wchodzą do gry
Polityka
Donald Trump: Putin mnie zawiódł. Naprawdę mnie zawiódł
Reklama
Reklama