Zdaniem Kwaśniewskiego jeśli komisja ds. rodziny, której przewodniczącą jest Magdalena Biejat (Lewica razem), zostanie odebrana Lewicy, będzie to błąd tych, którzy tego dokonają.
Będzie to po pierwsze złamanie sejmowych zasad, a po drugie - uczyni z posłanki lewicy Razem bohaterkę.
Zjednoczona Prawica chce zmienić przewodniczącą komisji ds. rodziny ze względu na poglądy Biejat, która jest zwolenniczka aborcji.
Z wnioskiem o jej usunięcie z tego stanowiska wystąpiła grupa posłów Solidarnej Polski, a prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział szybkie "rozwiązanie sprawy".
Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego rozsądnym rozwiązaniem byłoby, gdyby PiS, upierając się przy odwołaniu Biejat, w zamian zrezygnował z jednej z komisji, w których ma swojego przewodniczącego.