Pedro Sanchez zapowiedział nowe wybory we wtorek, po tym jak król Filip VI ogłosił, że nie znalazł kandydata partyjnego, który byłby w stanie uzyskać poparcie większości w parlamencie po wyborach z 29 kwietnia.

Socjaliści Sancheza zdobyli najwięcej mandatów w kwietniowych wyborach, wprowadzając do Kortezów 123 posłów. Cała izba liczy 350 osób i jest bardzo rozdrobniona - po części przez system wyborczy, w którym próg wyborczy istnieje na poziomie okręgu, a nie całego kraju.

W kwietniowych wyborach PSOE Sancheza uzyskała 123 mandaty. Skrajnie lewicowy Podemos, który był potencjalnym koalicjantem, zdobył 42 mandaty - łącznie obie partie nie uzyskały więc bezwzględnej większości. Wcześniej Sanchez utworzył rząd mniejszościowy 2 czerwca 2018 roku, po upadku rządu Mariano Rajoya.

Król podjął decyzję po dwóch dniach rozmów z przywódcami politycznymi partii.

Ostateczny termin na utworzenie rządu upływał 23 września. Nowe wybory - czwarte w ciągu czterech lat - odbędą się 10 listopada.