W sobotę prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zaproponował powstanie dwóch opozycyjnych bloków wyborczych. - Blok centrowy, chadecki, umiarkowany, który będziemy współtworzyć oraz blok lewicowy - stwierdził. 

Czytaj także: Kosiniak-Kamysz: Radykałów z prawej strony nie da się zatrzymać lewicowymi radykałami

 

Marek Sawicki ocenił w Polsat News, że „przebudowa sceny politycznej w tych wyborach będzie bardzo głęboka”. Jak dodał, ”Platforma Obywatelska musi się zdecydować, czy pójdzie na wybory z Sojuszem Lewicy Demokratycznej czy z Polskim Stronnictwem Ludowym”. - PSL nie przyłączy się do koalicji, w której będzie SLD - zaznaczył Sawicki i przyznał, że Stronnictwo tworzyło koalicję rządową z SLD, ale "to było inne SLD”. - SLD z lat 90. nie miało na sztandarach walki z Kościołem, wyprowadzania religii ze szkół. To SLD razem z nami przygotowało, przyjęło, uzgodniło z polskim episkopatem konkordat, konstytucję, w której są stosowne zapisy - stwierdził Sawicki. Jak dodał, program PSL jeśli chodzi o kwestie ideologiczną "jest oparty o wartości konserwatywno-chrześcijańskie". Poinformował, że Stronnictwo ma również jasno zarysowany program gospodarczy.

 Gdy Sawickiego zapytano o to, na jaki wynik liczy jego partia w wyborach parlamentarnych, powiedział, że "z pewnością będzie to wynik dwucyfrowy”. - Stawiam bańkę mleka - podkreślił Sawicki.