Tomasz Siemoniak: Platforma nie powinna palić mostów

W rozmowie w programie #RZECZoPOLITYCE z Michałem Kolanko, Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący PO ujawnił merytoryczny plan kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego: kolejne tematy, do których będzie się odnosić PO, to jakość życia, ochrona środowiska walka ze smogiem, i sprawy europejskie. Odniósł się także do dobrego wyniku w sondażach Roberta Biedronia twierdząc, że dobre notowania mogą być efektem tzw. premii miodowego miesiąca, która respondenci przyznają nowo powstającym partiom

Publikacja: 11.02.2019 12:41

Tomasz Siemoniak: Platforma nie powinna palić mostów

Foto: rp.pl

W sondażu Rzeczpospolitej, Wiosna Roberta Biedronia ma 16%, zabiera głosy PO, nowoczesnej i innym partiom, ale najwięcej PO. PO się tego obawia?

Jeśli można wierzyć temu sondażowi, bo uważam, że mamy tak dynamiczną sytuację polityczną, że sondaże bardzo się od siebie różnią. Pewnie najwięcej zabiera Platformie, bo Platforma ma najwięcej i zabiera proporcjonalnie wszystkim w opozycji, może też trochę PiS-owi, choć w tym sondażu akurat tego nie widać. Uważam, że trzeba poczekać na sondaże za kilka tygodni, na wyniki wyborów europejskich, bo doświadczenie podpowiada, że partie mają taki miodowy miesiąc, gdzie wszystko jest proste, łatwe i przyjemne. Natomiast Polska opinia publiczna jest już bardzo doświadczona, wchodzimy w 30-ty rok demokracji i ludzie nauczyli się oceniać, rozliczać i dopytywać o szczegóły.

Przyzna pan, że ten start, konwencja na Torwarze, później konwencje w regionach na które przychodzi dużo ludzi oraz wyniki 12-16% są imponujące.

Podoba mi się w projekcie Roberta Biedronia to, że wcześniej pojeździł po Polsce, organizowane były spotkania z ludźmi, w różnych miastach, było wiele osób, być może wcześniej nie zainteresowanych polityką. Jeśli Robert Biedroń trafia do takich ludzi, to jest to plus, natomiast każda partia musi się zderzyć z rzeczywistością, a tą rzeczywistością , jest 100% wyborców. Myślę, że parę razy takie sytuacje przeżywaliśmy, pamiętamy różne partie które na starcie miały bardzo wysokie notowania, a potem bywało różnie. Mam nadzieje, że będzie to trwały dobry projekt, który przyciągnie takich wyborców, którzy do tej pory wahali się.

Nie uważa pan, że PO i Wiosna są skazane na konflikt?

Myślę, że nie mamy bardzo świeże doświadczenie z Nowoczesną, wszystkim się wydawało 3 lata temu, że konflikt jest naturalny i, że albo PO, albo Nowoczesna. Tymczasem powstanie Koalicji Obywatelskiej i to, że obie strony dojrzały do współpracy i pokazały, że tak być nie musi. Wrócę do bardzo istotnej politycznej wypowiedzi jednego z liderów ruchu Biedronia, który powiedział, że wyklucza koalicje z PiS-em, a z PO nie i to jest polityka, cała reszta jest konkurencją, czasem uszczypliwością. Uważam, że my jako PO powinniśmy patrzeć szerzej i nie przejmować się jedną wypowiedzią, czy połówką zdania, a starać się po stronie opozycyjnej tak to wszystko organizować, by żadnych mostów nie palić.

Czy PO będzie teraz bardziej akcentować swoje postulaty dotyczące spraw światopoglądowych, czy będzie się ścigać na postulaty dotyczące kościoła, aborcji?

My robimy swoje, mamy plany działań przed wyborami do parlamentu europejskiego, plan polityczny to jest budowanie koalicji, te rozmowy się toczą. Jest plan programowy, była konwencja przeznaczona na sprawy kobiet, trochę podsumowująca, gdzie przeprowadziliśmy akcję ‘’Sprawy Polek’’, jeździły nasze posłanki, m.in. posłanka Wielichowska. Drugim krokiem ma być pokazanie w marcu tych elementu programu, które dotyczą jakości życia, walki ze smogiem, środowiska, zdrowia i potem w maju spraw europejskich, przeciw Polexitowi do którego zmierza PiS. Nie uważam, że tutaj powinien być jakiś wyścig, ludzie znają nas ze wszystkimi dobrymi naszymi cechami i wadami, w związku z tym nie popadamy w nerwowość, że teraz musimy się ścigać. Głównym problemem Polski są rządy PiS-u i wokół tego trzeba skupiać opozycję.

                                

W sondażu Rzeczpospolitej, Wiosna Roberta Biedronia ma 16%, zabiera głosy PO, nowoczesnej i innym partiom, ale najwięcej PO. PO się tego obawia?

Jeśli można wierzyć temu sondażowi, bo uważam, że mamy tak dynamiczną sytuację polityczną, że sondaże bardzo się od siebie różnią. Pewnie najwięcej zabiera Platformie, bo Platforma ma najwięcej i zabiera proporcjonalnie wszystkim w opozycji, może też trochę PiS-owi, choć w tym sondażu akurat tego nie widać. Uważam, że trzeba poczekać na sondaże za kilka tygodni, na wyniki wyborów europejskich, bo doświadczenie podpowiada, że partie mają taki miodowy miesiąc, gdzie wszystko jest proste, łatwe i przyjemne. Natomiast Polska opinia publiczna jest już bardzo doświadczona, wchodzimy w 30-ty rok demokracji i ludzie nauczyli się oceniać, rozliczać i dopytywać o szczegóły.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony
Polityka
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Donald Tusk: wybieramy różnych rozmówców
Polityka
Cimoszewicz: Miałem wrażenie, że Donald Trump zapomniał nazwiska Andrzeja Dudy
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw