W niedzielę szef MSZ Wielkiej Brytanii Boris Johnson oskarżył Rosję o gromadzenie środka Nowiczok - środka uznawanego za broń chemiczną, która zgodnie z obowiązującymi konwencjami powinna zostać zniszczona. Wcześniej Johnson jednoznacznie stwierdził, że zabójstwo Skripala mógł zlecić osobiście prezydent Rosji Władimir Putin. Kreml uznał te słowa za "niedopuszczalne".

Ekshumowany może zostać Gruzin Badri Patarkaciszwili, powiązany z oligarchą Borysem Bieriezowskim, którego ciało znaleziono w jego posiadłości w Leatherhead w lutym 2008 roku. Na kilka tygodni przed śmiercią Gruzin miał poinformować brytyjską, że boi się zamachu na swoje życie ze strony swoich przeciwników politycznych.

Władze mają rozważać także ekshumację Aleksandra Perepilicznego - biznesmena z Rosji, który zmarł w Londynie w 2012 roku w czasie joggingu. Wcześniej zajmował się on praniem pieniędzy przez osoby powiązane z Kremlem. 

W czasie sekcji zwłok obu biznesmenów nie przeprowadzono testów mających wykazać czy nie padli ofiarą broni chemicznej.

Dwa tygodnie temu były szpieg Siergiej Skripal i jego córka Julia zostali otruci z użyciem rosyjskiego środka bojowego Nowiczok w brytyjskim Salisbury. Skripal to były podwójny agent, skazany w 2006 roku w Rosji na 13 lat więzienia za szpiegowanie na rzecz Wielkiej Brytanii. W 2010 roku trafił na Wyspy wraz z rodziną w ramach wymiany więźniów.