Associated Press pisze, że celem przemieszczenia okrętów jest "zapewnienie fizycznej obecności (amerykańskich okrętów - red.) w pobliżu Półwyspu Koreańskiego".
Okręty wypłynęły z Singapuru 8 kwietnia. W skład grupy, oprócz lotniskowca, wchodzą również niszczyciele rakietowe i krążowniki.
8 kwietnia prezydent Donalda Trump rozmawiał z p.o. prezydentem Korei Południowej Hwang Kyo-Ahnem. Zgodnie z komunikatem wydanym przez Biały Dom przywódcy obu państw ustalili, że będą pozostawać w stałym kontakcie w kwestii Korei Północnej.
Waszyngton obawia się, że Korea Północna pracuje nad rakietą balistyczną dalekiego zasięgu, co umożliwiłoby Kim Dzong Unowi atak z użyciem broni atomowej na zachodnie wybrzeże USA. W ostatnim czasie Korea Północna przeprowadza liczne próby balistyczne.
Grupa okrętów skierowana obecnie w rejon Półwyspu Koreańskiego wypłynęła na Pacyfik 5 stycznia z San Diego.