Unijny komisarz do spraw cyfryzacji i społeczeństwa Guenther Oettinger opowiada się za postawieniem Polski pod nadzorem ze względu na kontrowersyjną ustawę medialną.

Oettinger stwierdził, że "wiele przemawia za tym, że będziemy musieli uruchomić kontrolę mechanizmu państwa prawa i postawić Polskę pod nadzorem". Komisarz zapowiedział, że będzie do takich kroków namawiał podczas najbliższego posiedzenia Komisji, które odbędzie się 13 stycznia. Czytaj więcej

– Będziemy cierpliwe tłumaczyć, że nic w Polsce się nie dzieje z praworządnością, nic nie dzieje się z demokracją, w Polsce są wolne wybory i wolne media, zresztą w dużej części niemieckie, bo to niemiecki kapitał najwięcej zainwestował w polskich mediach – skomentował w TVP Info Janusz Wojciechowski z PiS.

– Nic takiego się nie dzieje co by mogło niepokoić instytucje europejskie. Polska jest suwerennym krajem i w kwestiach, które leża w naszej suwerenności będziemy sami decydować – dodał polityk.

Odmiennego zdania jest Adam Szejnfeld. Eurodeputowany PO uważa, że w 2016 roku nic poza sportem nie napawa optymizmem. - Rozpoczęta destrukcja demokracji w Polsce przez PiS, prze rząd, przez większość parlamentarną i prezydenta w ubiegłym roku będzie na pewno kontynuowana w 2016 r. i to nie może nas cieszyć. Nie po to 26 lat temu stworzyliśmy wolną, demokratyczną Polskę, gospodarkę wolnorynkową i obudowaliśmy to prawem, aby teraz o to ponownie walczyć - skomentował polityk PO.