Reklama
Rozwiń

Stawrowski jeszcze raz w obronie klapsa

Być może nasz skarcony klapsem agresywny podopieczny, kiedy będzie już duży, mężnie stanie w obronie kogoś, kto stał się ofiarą agresji, i czynnie przeciwstawi się napastnikowi, zamiast biernie oczekiwać na policję.

Aktualizacja: 06.11.2016 15:22 Publikacja: 03.11.2016 15:19

Stawrowski jeszcze raz w obronie klapsa

Foto: Rzeczpospolita

Dawno chyba nie było tak gorącej, pełnej emocji dyskusji jak ta, którą wzbudził mój artykuł „Klaps jako imperatyw kategoryczny" („Plus Minus" z 17–18 września 2016 r.). Jej plusem, co warto podkreślić, było to, że toczyła się niemal całkowicie poza partyjnymi sporami, które rozrywają nasz kraj. Okazało się, że są jeszcze ważne sprawy, o których można rozmawiać ponad politycznymi podziałami.

Obrona zdrowego rozsądku

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Rafał Chwedoruk: Ostatni atut Polski 2050 legł w gruzach
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Mój dług wdzięczności wobec Karola Nawrockiego
Plus Minus
Kataryna: Grok przypomniał, jacy naprawdę są politycy w dobrze skrojonych garniturach
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Zakaz wjazdu dla obcych? Czuwajmy, by nie wróciły demony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama