Od Bretta Kavanaugh do wojny płci w USA

W Ameryce nasila się zimna wojna domowa płci, ale też wojna klasowa i rasowa. Głównym zagrożeniem dla cywilizacji, dla kobiet i nawet dla siebie samych, w feministycznej histerii okrzyknięto starych białych mężczyzn.

Aktualizacja: 06.10.2018 18:10 Publikacja: 05.10.2018 00:01

Od Bretta Kavanaugh do wojny płci w USA

Foto: AFP

W felietonie „Zwycięstwo amazonek" zapowiadałam tydzień temu, że sprawą nominacji i zatwierdzenia sędziego Bretta Kavanaugh będę zajmowała się w kolejnych odcinkach. Okazało się jednak, że format, a raczej długość felietonu, nie jest wystarczająca do opisania sprawy, która powoli nabiera rozmiarów afery Dreyfusa z końca XIX w. we Francji. Kiedy piszę o rozmiarach afery, mam na myśli podziały, które powstały lub ujawniły się prawie z dnia na dzień i rozdzieliły nie tylko społeczeństwo, ale również rodziny i przyjaciół. Plemienny podział na Hutu i Tutsi, który kilka lat temu zaczął objawiać się w Polsce, wybuchł znacznie silniej w Ameryce.

Pozostało 94% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Historia ludowa czy ludożercza. Matka Boska z Bardo kontra szeptuchy
Plus Minus
Demograf: Czeka nas półwiecze rządów pań
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Abp Wojda nie zaskakuje. Niestety
Plus Minus
Wygoda bez kompromisów. Jak sport podbił świat mody
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Plus Minus
Prof. Wojciech Fałkowski: Trump nie chciał usiąść na tle „Batorego pod Pskowem”