Reklama

Kaczyński kontra Ziobro. Kto wygrał i po co

Kiedy wojna w koalicji się rozkręcała, jeden z prominentnych polityków PiS Krzysztof Sobolewski napisał na Twitterze: „Musi to na Rusi. A w Polsce jak Jarosław Kaczyński chce". Ale przecież gdyby on naprawdę miał taką moc, pozbyłby się Ziobry.

Aktualizacja: 04.10.2020 14:26 Publikacja: 02.10.2020 10:00

Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro podczas pierwszego posiedzenia nowego Sejmu, 12 listopada 2019

Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro podczas pierwszego posiedzenia nowego Sejmu, 12 listopada 2019 r.

Foto: Reporter, Andrzej Iwańczuk

Na początek pierwsza impresja: zdziwienie. Coś, co jawiło się jako dramatyczne polityczne starcie, wręcz szekspirowski pojedynek między dwoma politykami, jednym potężnym i drugim aspirującym do potęgi, kończy się dziwnym załamaniem akcji. Tak jakby autor scenariusza nie miał pomysłu na zakończenie.

Już kilka dni temu pisałem, że to remis. Taki szary, kontrastujący z nieco kiczowatym, romantycznym patosem prawicowej polityki. Ale miałem wrażenie, że z lekkim wskazaniem na Jarosława Kaczyńskiego. Zbigniew Ziobro jawił mi się jako polityk, który przypuścił szarżę, z której nic tak naprawdę nie wyniknie. Próbował stworzyć wrażenie, że ma jakiś cel, że gdzieś się gwałtownie przepycha, do czegoś dąży, ba, jest tuż-tuż. A pozostał w tym samym miejscu, zdemaskowany, że nie ma alternatywnych pomysłów na własną przyszłość poza robieniem hałasu. Następnym razem ten hałas, jeśli się nań odważy, będzie odbierany jako podwójnie niewiarygodny.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Dorota Waśko-Czopnik: Od doktora Google’a do doktora AI
Plus Minus
Szkocki tytuł lordowski do kupienia za kilkadziesiąt funtów
Plus Minus
Białkowe szaleństwo. Jak moda na proteiny zawładnęła naszym menu
Plus Minus
„Cesarzowa Piotra” Kristiny Sabaliauskaitė. Bitwa o ciało carycy
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Wracajmy do tradycyjnych mediów. To nasza szansa
Reklama
Reklama