Reklama
Rozwiń

Bogusław Chrabota: Polska, czyli autorytet prezesa

Jak ważny w świecie polityki jest autorytet, najlepiej widać nad Wisłą. Może to i paradoks, może złośliwy uśmiech losu, ale właśnie w Polsce, 30 lat po obaleniu komunizmu, mikrolaboratorium procesów, z którymi mierzy się współczesna demokracja, pracuje z wyjątkową intensywnością.

Aktualizacja: 02.05.2020 15:09 Publikacja: 01.05.2020 18:00

Bogusław Chrabota: Polska, czyli autorytet prezesa

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Mamy więc z jednej strony miażdżący walec globalizacji naprzeciw autarkicznych tęsknot. Z drugiej świecki progresizm spierający się z tradycjonalizmem. Mamy też integracyjną autostradę, po której ścigają się bolidy słabnących państw i rosnących gospodarek. Kto w tych światowych zawodach wygra? Kto będzie pokonany? I kto najlepiej odczyta intuicję zawiadującego tym wszystkim Stwórcy? Bardzo trudne pytanie, bo i materia skomplikowana jak nigdy.

W czasach Karola Wielkiego czy Czyngis-chana odpowiedź była prosta. Wystarczyło zebrać odpowiednio wielką bandę zabijaków i mieczem udowodnić swoją rację. A dziś? Światowy ład może w najlepszym przypadku wygenerować jakiegoś krzykliwego Trumpa czy milczącego Xi Jinpinga, ale nikt z nich nie przesunie – jak ich poprzednicy – w kilka lat światowych granic. Nikt nie zbuduje od nowa, czyli na trupach innych, cywilizacji, które przetrwałyby wieki. Już łatwiej mają w tej kwestii cisi zarządcy światowych rynków, jak Gates, Jobs czy Bezos, ale im z kolei nie starcza zwykle czasu, by dożyć światowej dominacji swoich imperiów. Zawsze się znajdzie jakiś Chińczyk czy Hindus, który namiesza w branży i wymyśli coś nowego.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka
Plus Minus
„Trinity. Historia bomby, która zmieniła losy świata”: Droga do bomby A
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marek Węcowski: Strzemiona Indiany Jonesa