Reklama
Rozwiń

Zbigniew Bujak: Komunistyczni funkcjonariusze mieli się świetnie

Znam Donalda Tuska od stanu wojennego. Zawsze gdy mógł wbić mi szpilę, to wbijał, gdy mógł powiedzieć coś krytycznego, to powiedział. Gdy mi ktoś mówi, że tamte rządy były lepsze od obecnych, bardziej praworządne, to odpowiadam: wolne żarty - mówi Zbigniew Bujak, w PRL jeden z liderów solidarnościowej opozycji, były szef Głównego Urzędu Ceł.

Publikacja: 26.04.2019 10:00

W początkowym składzie głównego okrągłego stołu takich ludzi jak ja czy Władek Frasyniuk (z prawej)

W początkowym składzie głównego okrągłego stołu takich ludzi jak ja czy Władek Frasyniuk (z prawej) w ogóle nie przewidziano – mówi Zbigniew Bujak (z lewej). Na zdjęciu byli działacze podziemia w sztabie Tadeusza Mazowieckiego, 25 listopada 1990 r.

Foto: Fotonova, Tomasz Wierzejski

Plus Minus: W 1991 r. przepraszał pan za Solidarność. Czy dziś, po 28 latach, uważa pan, że to było słuszne?

Przepraszałem za sposób rządzenia naszej solidarnościowej elity, a miałem na myśli podejmowane wówczas decyzje prywatyzacyjne, reprywatyzację, przekształcenia własnościowe różnych firm. Pracowałem w Ursusie i jego kłopoty, a ostatecznie upadłość dotknęły mnie osobiście. Mieszkałem naprzeciwko Zakładów Dentystycznych MIFAM i w pewnym sensie z okien mieszkania obserwowałem ich upadek. Patrzyłem też, jak upadają Zakłady Jedwabiu Naturalnego w Milanówku, w których pracowała moja siostra Barbara, jedna z czołowych tkaczek. Jedwabne tkaniny żakardowe, które wiszą na ścianach Zamku Królewskiego, są jej dziełem.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„F1: Film” z Bradem Pittem jako przejaw desperacji Apple Studios. Czy to hit?
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem