Reklama
Rozwiń

Matt Taibbi: Media bez niuansów, wszystko jak film o kowbojach

Dziennikarze po obu stronach mówią: oto moja publiczność, wiem, czego chcą, wiem, co myślą, i to ode mnie dostaną. Dają im to, co się sprzeda – mówi Krzysztofowi Cieślikowi amerykański dziennikarz Matt Taibbi, autor książki „Nienawiść sp. z o.o.".

Publikacja: 19.02.2021 10:00

Matt Taibbi: Media bez niuansów, wszystko jak film o kowbojach

Foto: materiały prasowe

Plus Minus: Współczesne media informacyjne są przede wszystkim formą rozrywki i uzależnienia. Jak do tego doszło?

Powody są w dużej mierze organiczne, bo większość biznesu informacyjnego to właśnie... biznes. Spółki medialne, które tworzą te treści, starają się zaangażować odbiorców w największym możliwym stopniu. W ciągu ostatnich kilku dekad wypracowały strategie komercyjne, których celem jest uzależnienie widzów od swoich programów. Stąd rozrywkowy charakter telewizji. Ale giganci medialni odkryli też, że jeśli będą dostarczać treści irytujące czy rozwścieczające odbiorców, za sprawą których ludzie nie znoszą innych grup społecznych, mogą osiągnąć podobnie uzależniający efekt, co z pomocą rozrywki. Ludzie lubią się wściekać, lubią czuć się lepsi, lubią czytać czy oglądać programy o tych, którzy są gorsi od nich. To bardzo prosta strategia komercyjna, mająca na celu zaangażowanie odbiorców, uzależnienie ich od tego medialnego doświadczenia.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Strefa gangsterów” – recenzja. Guy Ritchie narzuca serialowi wybuchowy rytm
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Plus Minus
Rafał Chwedoruk: Ostatni atut Polski 2050 legł w gruzach
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Mój dług wdzięczności wobec Karola Nawrockiego
Plus Minus
Kataryna: Grok przypomniał, jacy naprawdę są politycy w dobrze skrojonych garniturach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama