Nie tylko Bacon i Freud. Angielskie malarstwo w Budapeszcie

W Budapeszcie możemy oglądać prace czołowych brytyjskich twórców ubiegłego i tego stulecia. Malarzy, którzy za pomocą płótna i farb powiedzieli coś ważnego o człowieku i otaczającym go świecie.

Publikacja: 04.01.2019 18:00

Lucian Freud, „Nagi portret” (1972–1973)

Lucian Freud, „Nagi portret” (1972–1973)

Foto: materiały prasowe

Bacon, Freud and the Painting of the School of London" w Węgierskiej Galerii Narodowej – do obejrzenia jeszcze przez tydzień – to wystawa bardzo brytyjska, wpisana w tamtejszy kontekst artystyczny, społeczny i polityczny. Wpisanie w lokalność jest pewnym ograniczeniem – widz nie znający tamtejszych uwarunkowań może być trochę zagubiony, tym bardziej że część zgromadzonych na wystawie malarzy jest istotnych przede wszystkim dla angielskiej historii sztuki (sama wystawa wcześniej była prezentowana w londyńskiej Tate Britain). Jednak, paradoksalnie, to także siła tej ekspozycji. Pozwala zobaczyć, jak rozmaite artystyczne poszukiwania były przyjmowane w kraju, który długo pozostawał trochę na uboczu najważniejszych nurtów sztuki – status Londynu zmienił się dopiero w ostatnich dekadach. To ciekawe doświadczenie, zwłaszcza dla oglądającego wystawę pochodzącego z kraju o podobnie peryferyjnym położeniu, jak Węgry czy Polska właśnie.

Pozostało 92% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Plus Minus
Pegeerowska norma
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił