Zmiana nazwy ma stanowić otwarcie klubu na posłów Nowoczesnej - czytamy w Onecie. Pod szyldem Koalicji Obywatelskiej PO i Nowoczesna wystawiały kandydatów w wyborach do sejmików wojewódzkich w czasie wyborów samorządowych z października.

Jak informowała "Rzeczpospolita", po decyzji prezydiów klubów PO oraz Nowoczesnej o połączeniu klubów poselskich w Sejmie, siedmiu posłów z Nowoczesnej zdecydowało o przejściu do wspólnego klubu Koalicji Obywatelskiej. Tym samym Nowoczesna może stracić klub w Sejmie ze względu na brak odpowiedniej liczby posłów.

Zwolenniczką połączenia się klubów Nowoczesnej i PO jest szefowa klubu Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz. Przeciw jest przewodnicząca partii, Katarzyna Lubnauer.