Biegły orzekał w głośnej sprawie gilotynowania karpi bez ogłuszania na targowisku w Krotoszynie. Na podstawie jego opinii Sąd Okręgowy obniżył skazanemu mężczyźnie wymiar kary i stwierdził, że ucinanie rybom głów bez ogłuszania nie jest szczególnie okrutne, jak zarzucał to w akcie oskarżenia prokurator.
O decyzji sądu informuje dzisiaj Fundacja Viva!, która wnioskowała o usunięcie ichtiologa z listy biegłych z powody wydawania opinii na podstawie nieaktualnej wiedzy naukowej.
Boli tylko ludzi
Wyrok w głośnej sprawie gilotynowania nieogłuszonych karpi na targu w Krotoszynie zapadł 11 marca 2019 r. Oskarżonym był Wojciech Cz., który zabijał karpie nie korzystając z kotary i nie zważając na obecność dzieci w pobliżu swojego stoiska. Został nagrany przez przypadkowego przechodnia, który przesłał film do Międzynarodowego Ruchu na Rzecz Zwierząt Viva!
Wojciech Cz. został skazany na 3 miesiące bezwzględnego więzienia (był już wcześniej karany) oraz wysokie kary finansowe.
W wyniku apelacji sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Kaliszu. Ten do sporządzenia opinii w sprawie powołał biegłego sądowego ichtiologa z listy Sądu Okręgowego w Warszawie. Miał odpowiedzieć na pytanie, czy karpie posiadają układ nerwowy pozwalający im odczuwać ból i strach oraz określić, jaki sposób ich uśmiercania jest dla nich mniej bolesny.