Pismo w tej sprawie Ryszard Petru otrzymał od Marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Wniosek złożono w imieniu Macieja Wąsika, sekretarz stanu w KPRM i zastępcy koordynatora służb specjalnych.

Był szef Nowoczesnej zamieścił na swoim profilu na Twitterze otrzymane od Marszałka pismo i skomentował je słowami: "Chcą uchylić mi immunitet. Ale żaden Wąsik ani Błaszczak mnie nie zastraszą!"

Sprawa dotyczy słów, które pod adresem Mariusza Błaszczaka i Macieja Wąsika skierował Petru. Szefa MSWiA obarczył winą za śmierć Igora Stachowiaka. "Po 6 miesiącach, kiedy nie ma wyjaśnień i konsekwencji czas na ministra Błaszczaka. To z jego winy policja torturowała i zabiła niewinnego człowieka" - pisał Petru.

W końcu sierpnia Wąsik skierował przeciw Petru prywatny akt oskarżenia, gdyż - jak uzasadniał - lider Nowoczesnej publicznie nazywał go oraz Mariusza Kamińskiego przestępcami.