Rzeczpospolita: Golub GetHouse to nie tylko firma deweloperska, ale także umożliwiająca inwestowanie w nieruchomości. Dla kogo tworzycie te fundusze?
Cezary Jarząbek, prezes Golub GetHouse:
Nasza strategia polega na tym, że tworzymy fundusze nieruchomościowe, a jednocześnie jesteśmy także deweloperem inwestycji finansowanych przez te fundusze. Są dwa kluczowe momenty tworzenia wartości nieruchomości. Pierwszy to zakup gruntu – za ile i gdzie, a drugi egzekucja inwestycji – odpowiedni projekt architektoniczny oraz budowa w założonych kosztach i na czas. Łącząc kompetencje, dajemy inwestorom pewność, że nie nastąpi ucieczka wartości. To udało się osiągnąć w przypadku biurowca Prime Corporate Center w Warszawie – uczestnikami funduszu finansującego projekt były m.in. OFE. Zysk inwestorów wyniósł ponad 100 proc.
To pokazuje, że fundusze nieruchomościowe odpowiednio zarządzane mogą przynieść sukces. Tego typu fundusze nie mają w Polsce najlepszej historii. Moim zdaniem brak sukcesów wynikał głównie z braku kompetencji w zakresie realizacji inwestycji deweloperskich. Do naszych funduszy wnosimy własne środki i zapraszamy strategicznych inwestorów instytucjonalnych, m.in. OFE oraz osoby posiadające duże majątki. Obecnie tworzymy fundusz z Trigon TFI z progiem wejścia 40 tys. euro (170 tys. zł) – próg ten wynika z obowiązujących przepisów. Poprzez fundusz będziemy inwestować w mieszkania na wynajem i akademiki.