Odkrywcy, goprowcy, uczestniczyli w szkoleniu topograficzno-poszukiwawczym w Beskidzie Żywieckim. Grota nie była oznaczona na żadnej mapie – poinformował naczelnik Grupy Beskidzkiej GOPR Jerzy Siodłak. Jaskinia została nazwana "Bramborova Jama"  (Ziemniaczana Jama). Jaskinia jest niewielka, dwu, trzymetrowej długości jama w skale. 

Nie jest to jedyne takie odkrycie w tym roku w Beskidach. Wiosną pasjonaci ze Stowarzyszenia Ochrony Jaskiń „Grupa Malinka” odkryli kompleks czterech nieznanych dotąd jaskiń w lesie w granicach miasta Bielska-Białej. „Jaskinie położone są na obszarze o promieniu 150 m. Największej z nich nadano nazwę Jaskinia Żółtodzioba. Jej długość przekracza 100 m, a głębokość 15 m” – podała wówczas organizacja turystyczna.

W szkoleniu topograficzno-poszukiwawczym uczestniczyło 20 beskidzkich goprowców. Poznawali topografię rejonu Pilska i doskonalili się w sztuce poruszania w terenie przy pomocy mapy i kompasu oraz w pracy z urządzeniami GPS.

Przeprowadzili też pozorowaną akcję poszukiwawczą. Grupa Beskidzka GOPR zrzesza ok. 500 ratowników. Działa na terenie od Bramy Morawskiej po Babią Górę.

—PAP Nauka w Polsce, k.k.