Reklama

Samorządowcy i nauczyciele będą wspólnie walczyć o podwyżki w szkołach

Samorządowcy murem za nauczycielskimi związkami. Będą wspólnie walczyć o podwyżkę wynagrodzeń dla pracowników szkół.

Aktualizacja: 19.02.2019 06:17 Publikacja: 18.02.2019 18:37

Samorządowcy i nauczyciele będą wspólnie walczyć o podwyżki w szkołach

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Samorządy krytycznie odnoszą się pomysłu szefowej resortu edukacji Anny Zalewskiej dotyczącego ujednolicenia i włączenia do pensji zasadniczej dwóch dodatków: wychowawczego i motywacyjnego.

– Znów coś uzgadnia się za naszymi plecami – mówi „Rzeczpospolitej" Marek Wójcik, ekspert Związku Miast Polskich. – Mamy tylko siedzieć cicho i płacić – wtóruje mu Marek Olszewski, prezes Związku Gmin Wiejskich RP. Szefowa resortu edukacji w rozmowie z „Rzeczpospolitą" zadeklarowała, że do 30 czerwca przedstawi projekt nowelizacji Karty nauczyciela regulujący tę kwestię. Jedną z najważniejszych zmian ma być zrównanie dodatków płaconych nauczycielom. Jak tłumaczy Zalewska, takie rozwiązanie zapobiegnie różnicom w wysokości dodatków sięgającym kilkuset złotych.

Czytaj też: Coraz większe kłopoty MEN. Minister dolała oliwy do ognia

Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez „Rzeczpospolitą" (odpowiedziało na nią blisko 4 tys. nauczycieli), dodatek za wychowawstwo to najczęściej między 60 a 230 zł brutto. Z kolei motywacyjny wynosi od 20 zł do nawet 500 czy 600 zł. Można zauważyć, że w miastach, w których problemy z kadrą są większe, jak w Warszawie czy Poznaniu, kwoty dodatków są wyższe.

Samorządowcy podkreślają jednak, że w innych gminach płacą mniej, bo tylko na tyle ich stać.

Reklama
Reklama

– Ustalenie jednej stawki we wszystkich samorządach byłoby zabójcze dla budżetów gmin – mówi Marek Olszewski.

O nowym systemie wynagradzania nauczycieli samorządowcy chcą rozmawiać we wtorek podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. Z kolei w poniedziałek Związek Miast Polskich poparł walkę nauczycieli o wyższe pensje, ale, jak napisano w przyjętym stanowisku, „skutek finansowy tego wzrostu musi być zabezpieczony przez odpowiedni wzrost kwoty części oświatowej subwencji ogólnej oraz dotacji przedszkolnej". Zwracają także uwagę na to, że kwoty wypłacane z subwencji od lat nie wystarczają na wypłatę wynagrodzeń. „Zarówno w roku 2017, 2018, jak i na rok 2019 samorządy terytorialne nie otrzymały pełnej rekompensaty skutków finansowych podwyżek płac nauczycieli ustalanych przez rząd" – czytamy w stanowisku.

W ubiegłym tygodniu podobny list otwarty opublikował Związek Gmin Wiejskich RP. Podobnie jak ZMP domaga się, by wynagrodzenia nauczycieli były płacone bezpośrednio z budżetu państwa.

Obie organizacje zamierzają wspólnie stanąć w opozycji do minister Anny Zalewskiej i walczyć o wyższe płace dla nauczycieli.

– To leży w interesie dzieci. Samorządy nie mają już z czego dopłacać do szkół – kwituje Marek Wójcik.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama