Załoga GM Korea chce „wystrajkować” podwyżki płac

Pracownicy GM Korea zrzeszeni w związku zawodowym przystąpili 9 września do pierwszego od 22 lat 3-dniowego strajku, by uzyskać podwyżki plac, mimo ostrzeżeń z centrali GM — podała agencja Yonhap.

Publikacja: 10.09.2019 14:22

Załoga GM Korea chce „wystrajkować” podwyżki płac

Foto: AFP

Ok. 8 tys. pracowników z Incheon koło Seulu i Changwon 400 km na południowy wschód od stolicy uczestniczyło pierwszego dnia w proteście. — Jeśli firma nie przedstawi poprawionej oferty płacowej, będziemy dalej strajkować. Jeśli firma nie może zaakceptować naszych postulatów, to przynajmniej powinna wyjaśnić związkowi swój plan na przyszłość — oświadczył rzecznik związku.

Od wtorku do protestu miało przyłączyć się ok. 2 tys. zatrudnionych w dziale badawczo-rozwojowym GM Korea, o ile do końca dnia nie zakończą się negocjacje w sprawie ich siatki płac.

Po raz pierwszy związek zawodowy w GM Korea zorganizował pełnowymiarowy strajk od czasu, gdy koreańska firma, wcześniej grupy Daewoo, stała się częścią koncernu z USA w 2002 r. Ostatni taki strajk przeprowadzono w 1997 r. Związek domaga się podwyżki zasadniczej płacy o 5,7 proc., dodatku za efektywność w wysokości półtoramiesięcznych dochodów i jednorazowej premii rocznej 6,5 mln wonów (5400 dolarów) na pracownika.

Dyrekcja odrzuciła postulaty argumentując, że firma ponosi nadal straty w dalszym ciągu zmniejsza sprzedaż. W 2018 r. GM Korea poniosła stratę netto 859 mld wonów (720 mln dolarów) po zaksięgowaniu łącznej straty netto 3,13 bln wonów w latach 2014-17, a po 8 miesiącach 2019 r. sprzedała 287 540 pojazdów, o 6,2 proc. mniej wobec 306 533 rok wcześniej.

Trzydniowy strajk oznacza utratę produkcji ok. 10 tys. samochodów. W 2018 r. firma wypuściła 444 816 sztuk, o 14,3 proc. mniej niż rok wcześniej. gdy było to 519 385 — informuje dziennik „The Korea Herald”.

Przed strajkiem pewien działacz z kierownictwa związku powiedział Reuterowi: — Zastrajkujemy, bo jesteśmy zdesperowani. Bo jaki szaleniec strajkuje przez 3 dni w takiej sytuacji gospodarczej? Może nie być podwyżki zarobków, ale chcemy usłyszeć od GM, jaką przyszłość widzi dla koreańskiej filii.

Strajk mocno zagraża przyszłości firmy w Korei. Podczas wizyty w sierpniu wiceprezydent GM ds. operacji międzynarodowych, Julian Blissett, stwierdził, że centrala jest rozczarowana decyzją związku o strajku i może zmienić decyzje o przydzieleniu produkcji modeli GM.

W maju 2018 GM i Koreański Bank Rozwoju (KDB) podpisały wiążącą umowę o łącznym zasileniu firmy sumą 7,7 bln wonów — 6,9 bln Przez GM i 810 mld przez KDB — na utrzymanie jej przy życiu. Na podstawie tej umowy, GM mający 77 proc. udziałów nie może sprzedać ich przed 2023 r., a do 2028 r. musi zachować co najmniej 35 proc.

Ok. 8 tys. pracowników z Incheon koło Seulu i Changwon 400 km na południowy wschód od stolicy uczestniczyło pierwszego dnia w proteście. — Jeśli firma nie przedstawi poprawionej oferty płacowej, będziemy dalej strajkować. Jeśli firma nie może zaakceptować naszych postulatów, to przynajmniej powinna wyjaśnić związkowi swój plan na przyszłość — oświadczył rzecznik związku.

Od wtorku do protestu miało przyłączyć się ok. 2 tys. zatrudnionych w dziale badawczo-rozwojowym GM Korea, o ile do końca dnia nie zakończą się negocjacje w sprawie ich siatki płac.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika