Kiedyś problemy ze stawami uważane były przede wszystkim za przypadłość wieku podeszłego, która polega na tym, że z czasem chrząstka stawowa się zużywa, powodując u seniorów ból i ograniczenia ruchowe. Dziś wiadomo już, że koncepcja „zużycia" nie jest do końca prawdziwa, a dzięki zdrowszemu stylowi życia można zachować sprawność stawów do późnej starości.
Bierność i przesyt
Liczne badania populacyjne potwierdzają, że siedzący styl życia, powszechna dostępność wysokokalorycznego pożywienia o dużej zawartości soli, cukrów prostych (słodycze, biała mąka), tłuszczów nasyconych (głównie pochodzenia zwierzęcego) są podstawową przyczyną nie tylko takich schorzeń, jak nadciśnienie tętnicze, miażdżyca, cukrzyca czy nowotwory, ale również choroby zwyrodnieniowej stawów.
– W medycynie nie stosuje się takiego pojęcia jak „zużycie". Chociaż powierzchowna warstwa chrząstki stawowej ulega ścieraniu, to w zdrowym organizmie jest ona regenerowana, a proces ten trwa całe życie. Nie jest to zatem problem samego wieku, tylko tego, że w organizmie pojawiają się stany chorobowe, które zaburzają proces odnowy chrząstki stawowej – tłumaczy dr hab. n. med. Grzegorz Szczęsny z Kliniki Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus w Warszawie. Według najnowszych badań główną przyczyną destrukcji chrząstki stawowej są procesy zapalne, które doprowadzają do stopniowego jej zniszczenia. Szacuje się, że odpowiadają one za 70 proc. przypadków ChZS. Mowa o tzw. idiopatycznej postaci choroby, kiedy nie możemy wskazać konkretnej przyczyny niszczenia stawu, takiej jak uraz czy infekcja bakteryjna.
W idiopatycznym zwyrodnieniu stawów czynniki prozapalne prowadzą do pojawienia się substancji trawiącej chrząstkę stawową, co sprawia, że jest ona bardziej podatna na ścieranie i urazy mechaniczne. To proces złożony, trwający lata. Trudno jednoznacznie wskazać, jaka jest przyczyna zainicjowania procesu zapalnego, naukowcy wskazują na różne czynniki – zależne od środowiska, stylu życia i diety.
Przeciwzapalne menu
Istnieje udowodniona zależność między częstością występowania ChZS a tym, co na co dzień jemy. Okazuje się, że stawom najbardziej szkodzi dieta wysokobiałkowa z wysokim spożyciem mięsa, zwłaszcza przetworzonego wieprzowego, obfitująca w cukry i tłuszcze nasycone, zawierająca znaczne ilości konserwantów (zwłaszcza fosforanów) oraz zakwaszona dwutlenkiem węgla (napoje gazowane). Efektem takiego odżywiania jest często nadwaga, przy czym nie sam ciężar ciała jest zgubny dla stawów.