Radio się nawet nie broni

Członkowie Rady Programowej PR SA protestują przeciw polityce jednoosobowego zarządu tej instytucji, czyli prezes Agnieszki Kamińskiej. To efekt m.in. publikacji prasowych, także „Rzeczpospolitej” o sytuacji w radio publicznym. Pisaliśmy zarówno o stratach finansowych generowanych przez politykę zarządu, jak i o zmianach personalnych i przypadkach cenzury.

Aktualizacja: 08.09.2020 06:09 Publikacja: 07.09.2020 16:33

Radio się nawet nie broni

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Zwracaliśmy się też do władz radia o ustosunkowanie się do zarzutów. W korespondencji z Polskim Radiem SA zaskakuje jedno: Zarząd nawet nie próbuje ratować wizerunku tej instytucji. W poniedziałek rano, już po opublikowaniu artykułu „Radio gra coraz ciszej”, Monika Kuś z Biura Zarządu, która prowadzi obecnie kontakty z mediami, po otrzymaniu konkretnych pytań z „Rz” o audyt w Trójce, współpracę z instytucjami państwowymi i firmami zewnętrznymi, wysłała list w imieniu władz radia, czyli pani prezes Agnieszki Kamińskiej, z którego wynika, że… o niczym informować nie może.

„Zgodnie z art. 11 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, informacje dotyczące współpracy reklamowej Polskiego Radia z firmami zewnętrznymi, a także plany dotyczące współpracy z NCK czy Biblioteką Narodową, objęte są tajemnicą przedsiębiorstwa. Jeśli chodzi o audyt, o który Pani pyta – to mając na względzie toczące się postępowanie sądowe z powództwa red. Marka Niedźwieckiego, w tym treść art. 13 ust. 1 ustawy - Prawo Prasowe, nie będziemy się w tej sprawie wypowiadać” – pisze pani Kuś.

Czyli wiadomo, że nic nie wiadomo. PR SA nie chce nawet poinformować opinii publicznej o tym kto przeprowadza audyt i kiedy może się on skończyć. Jak się to ma do sprawy sądowej, którą wytoczył byłemu pracodawcy Marek Niedźwiedzki? Nie wiadomo. Nie pytaliśmy przecież o żadne - pełne lub cząstkowe - ustalenia audytu, co mogłoby mieć związek z procesem.

Tymczasem sprzeciw wobec polityki prezes Agnieszki Kamińskiej jest coraz bardziej wyraźny. W poniedziałek po południu czworo członków Rady Programowej: Renata Butryn, Janina Jankowska, Joanna Scheuring - Wielgus i Jan Ordyński przesłało do wicepremiera Piotra Glińskiego, do Krajowej rady Radiofonii i telewizji oraz do Rady Mediów Narodowych lis otwarty, w którym sprzeciwiają się polityce pani prezes. „Zarządzanie programem tej instytucji pod kierownictwem prezes Agnieszki Kamińskiej prowadzi do narastającego kryzysu spółki, wyrażającego się spadkiem słuchalności głównych anten, pogarszającym się wizerunkiem, decyzjami budzącymi sprzeciw opinii publicznej – piszą członkowie rady Programowej PR . - W ostatnich miesiącach przejawiało to się przede wszystkim ośmiomiesięcznym wakatem na stanowisku redaktora naczelnego Studia Reportażu i Dokumentu oraz usunięciem ze stanowiska, po dwóch miesiącach pracy, Jakuba Strzyczkowskiego, dyrektora Trzeciego Programu. Jego nominacja załagodziła konflikt, który poruszył opinię publiczną, parlamentarzystów i polityków różnych opcji. Pojawiła się szansa dla Trójki. Niestety nie dano dyrektorowi Strzyczkowskiemu czasu nawet na prezentację i realizację gotowej już nowej koncepcji programowej Trójki. 

Fakty te mówią same za siebie! 

(…) 25 maja br. Rada Programowa w swoim oświadczeniu jednomyślnie wyraziła „głęboki niepokój obserwując sytuację programową, organizacyjną i wizerunkową Polskiego Radia”. Z wielkim żalem przyjęła też wówczas odejście z anten tak licznej grupy dziennikarzy i twórców, których audycje od lat cieszyły się uznaniem słuchaczy. Ze smutkiem przyjęliśmy, że z Polskiego Radia odchodzą także dziennikarze wyróżnieni przez naszą radę za szczególne osiągnięcia w realizacji misji publicznej, m.in. laureat nagrody za ubiegły rok red. Tomasz Rożek oraz nominowani do tego wyróżnienia red. Michał Olszański i red. Marcin Kydryński. Wcześniej z pracą w radiu musieli pożegnać się m.in. red. Anna Gacek i red. Dariusz Rosiak. Nie z własnej woli. Ta lista jest, niestety, dużo dłuższa i nie sposób wymienić wszystkich wybitnych osobowości radiowych.”

To kolejny głos w sprawie radiowej Trójki, sądząc jednak po dotychczasowych reakcjach władz PR SA i rady mediów narodowych – na ustosunkowanie się do tych zarzutów raczej nie ma co liczyć.

Zwracaliśmy się też do władz radia o ustosunkowanie się do zarzutów. W korespondencji z Polskim Radiem SA zaskakuje jedno: Zarząd nawet nie próbuje ratować wizerunku tej instytucji. W poniedziałek rano, już po opublikowaniu artykułu „Radio gra coraz ciszej”, Monika Kuś z Biura Zarządu, która prowadzi obecnie kontakty z mediami, po otrzymaniu konkretnych pytań z „Rz” o audyt w Trójce, współpracę z instytucjami państwowymi i firmami zewnętrznymi, wysłała list w imieniu władz radia, czyli pani prezes Agnieszki Kamińskiej, z którego wynika, że… o niczym informować nie może.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?